Do zderzenia doszło w Nysie. W tył citroena wjechał dźwig. Pokrzywdzony podszedł do sprawcy kolizji i umówił się z nim, że zjadą w bezpieczne miejsce, by dopełnić formalności związanych z odszkodowaniem. Kaliszanin zjechał w umówione miejsce, natomiast kierowca, który doprowadził do stłuczki próbował uciec. Poszkodowany wezwał więc policję.
Okazało się, że kierujący dźwigiem ma prawie 3 promile alkoholu. Teraz sprawą zajmie się sąd. 44-letniemu mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"