Kolejna społeczna ławka z palet w Łodzi. Gdzie UMŁ, ZDiT, ZIM i MPK nie dają rady łodzianie sami stawiają ławki.

Najnowsza ławka społeczna pojawiła się kilka dni temu na ul. Bednarskiej, na wysokości numeru 40, tam gdzie znajduje się przystanek autobusu linii 72. Chodnik tam jest wystarczająco szeroki, by ustawić tam nawet wiatę, ale jak dotąd żadnym urzędnikom, ani z UMŁ, ani z MPK, ani ze ZDiT, ani z ZIM nie przyszło to głowy. Ławka jest bardzo prosta, wykonana z drewnianych palet obitych ceratą. I to wystarcza.

Nie jest to jednak pierwsza tego typu konstrukcja w tym rejonie. W maju podobna ławka stanęła na chodniku przy ul. Rzgowskiej 74 przy przystanku autobusowym. Ta ławka, aby nie było na niej drzazg i by była odporna na warunki atmosferyczne została pomalowana farbą olejną i umie­szczono na niej napis: „Ławka społeczna. Uszanuj :)”.

W lutym tego roku pomalowana na niebiesko ławeczka, znalazła się na przystanku przy ul. Paderewskiego przy ul. Rzgowskiej, gdzie zatrzymują się autobusy linii 52 i 56.

Pierwszą ławką społeczną była ustawiona w lutym 2019 roku ławeczka z palet, która pojawiła się na przystanku MPK na ul. Rzgowskiej przy Leczniczej. Stanęła tam, gdy z tego miejsca zniknęła wiata przystankowa. Władze Łodzi twierdziły, że wiata połączona z kioskiem była własnością prywatną i zabrał ją właściciel. Obiecywali, że wiata powróci po... zakończeniu remontu ul. Rzgowskiej. Tyle, że ten jeszcze się nawet nie zaczął, a w planach jest jego zakończenie dopiero za 2 – 3 lata. Mimo interpelacji radnych i interwencji mieszkańców urząd ławki nie zamierzał stawiać. Ustąpił dopiero gdy został ośmieszony poprzez ustawienie ławki z palet z kartką z napisem: „Bardzo proszę ZDiT i UMŁ Nie likwidować do ponownego montaży wiaty!”. Nowa wiata, która zastąpiła ławkę z palet stanęła w maju 2019 roku.