Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolorowa wiata na przystanku Piotrkowska Centrum nadal straszy brudem!

(JAZ)
Po naszych interwencjach umyto co prawda szyby na wysokości oczu, ale te powyżej nie zostały tknięte wodą i szczotką...

Takie miejsce powinno być oczkiem w głowie władz Łodzi - mówią zgodnie pasażerowie, których spotkaliśmy wczoraj pod kolorową wiatą Przystanku Piotrkowska Centrum, zwanego także Przesiadkowem lub Stajnią Jednorożców. Tymczasem boczne ściany wykonanej z metalu i przezroczystego plastiku budowli są dosłownie czarne od brudu, który zgromadził się przez rok w górnych partiach pleksiglasowych płyt. O ile dół, po wielu naszych interwencjach, został umyty i doprowadzony do jakiej takiej czystości, o tyle góra wiaty głośno woła o szczotkę, wodę i płyn do czyszczenia.
Tymczasem Urząd Miasta Łodzi już kilka tygodni temu obiecywał, że zajmie się wyczyszczeniem wiaty.

Minął niemal miesiąc, a ta wciąż straszy swym wyglądem, mimo że powinna być wizytówką Łodzi. I w takim celu została zbudowana.
– Znamy problem i pamiętamy o nim – zapewnia Monika Pawlak, rzecznik UMŁ. – Niestety, czyszczenie najwyższych fragmentów ścian nie jest takie proste, jak mogłoby się to wydawać. Roboty na wysokości wykonywać mogą jedynie pracownicy ze specjalnymi uprawnieniami, potrzebny jest do tego podnośnik, aby podnośnik stanął trzeba zatrzymać ruch samochodowy na alei Mickiewicza, trzeba to więc robić w nocy. Potrzebna jest też odpowiednia pogoda, by nie narażać pracowników np. na porażenie piorunem. Zgranie tylu czynników wymaga czasu, ale lada dzień wiata Przystanku Centrum zostanie wyczyszczona.

Sprawdź pogodę na dziś:

Dziś mecz Dania - Francja!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany