- Policja oczekuje załatwienia sprawy dojazdu z posesji do ul. Tuwima. Sprawa obecnie jest w sądzie. Chcemy odkupić sporny teren lub dokonać zamiany nieruchomości tak, aby przejazd był możliwy. Gdy zapadnie wyrok, umowa użyczenia zostanie podpisana - zapewnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.
Problemy ze znalezieniem nowej siedziby dla największego z łódzkich komisariatów policji ciągną się już ponad 7 lat. W 2008 r. policja od władz miasta otrzymała działkę pod budowę przy ul. Traugutta. Okazało się jednak, że jest tam dużo instalacji technicznych zasilających sąsiednie budynki. Ominięcie przyłączy wymagało wielomilionowych nakładów finansowych, na które policji nie było stać.
W sierpniu 2010 r. policja otrzymała w użyczenie nieruchomość przy ul. Tuwima 36. W budynku wykonano prace związane z instalacją centrali telefonicznej i siłowni energetycznej. Gdy okazało się jednak, że koszty przystosowania obiektu wyniosą co najmniej 9 mln zł, zaprzestano prac.
Pod koniec ubiegłego roku prezydent Hanna Zdanowska wydała zarządzenie w sprawie użyczenia Komendzie Wojewódzkiej Policji działek przy ul. Tuwima 12A oraz Sienkiewicza 33. Wcześniej jednak miasto sprzedało jedyną drogę dojazdową do obiektu prywatnej firmie.
Podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, podkreśla, że w budynku zajmowanym obecnie przez I Komisariat przy al. Kościuszki 19 warunki pracy są fatalne.
- Zmiana tego stanu rzeczy jest priorytetowa dla łódzkiej policji - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz