Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Łodzi. Lekarz i jego żona na kwarantannie. Mógł się zarazić od pacjentki z Hiszpanii. Ile razy odwiedza ich policja?

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wojciech Szendzikowski i jego żona Joanna od czwartku są objęci  kwarantanną.Mógł się zarazić od pacjentki z Hiszpanii. Kwarantannę odbywają wraz... z kotem. Dziś lub jutro okaże się, czy zostali zakażeni koronawirusem.Wojciech Szendzikowski, lekarz pracujący na oddziale ratunkowym w szpitalu im. Barlickiego oraz jego żona Joanna objęci są kwarantanną. U pacjentki, którą przyjmował doktor, zdiagnozowano bowiem zakażenie koronawirusem. Kwarantannę odbywają we własnym mieszkaniu - razem z kotem.WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Wojciech Szendzikowski i jego żona Joanna od czwartku są objęci kwarantanną.Mógł się zarazić od pacjentki z Hiszpanii. Kwarantannę odbywają wraz... z kotem. Dziś lub jutro okaże się, czy zostali zakażeni koronawirusem.Wojciech Szendzikowski, lekarz pracujący na oddziale ratunkowym w szpitalu im. Barlickiego oraz jego żona Joanna objęci są kwarantanną. U pacjentki, którą przyjmował doktor, zdiagnozowano bowiem zakażenie koronawirusem. Kwarantannę odbywają we własnym mieszkaniu - razem z kotem.WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Wojciech Szendzikowski i jego żona Joanna od czwartku są objęci kwarantanną.

Mógł się zarazić od pacjentki z Hiszpanii. Kwarantannę odbywają wraz... z kotem. Dziś lub jutro okaże się, czy zostali zakażeni koronawirusem.

Wojciech Szendzikowski, lekarz pracujący na oddziale ratunkowym w szpitalu im. Barlickiego oraz jego żona Joanna objęci są kwarantanną. U pacjentki, którą przyjmował doktor, zdiagnozowano bowiem zakażenie koronawirusem. Kwarantannę odbywają we własnym mieszkaniu - razem z kotem.

- Odrabiamy zaległości w spaniu i czytaniu - mówi dr Szendzikowski, pytany, jak spędzają z małżonką czas w odosobnieniu.

Śmieją się, że żywności im nie zabraknie. Pani Joanna - jak przystało na rodowitą poznaniankę - jest osobą bardzo zapobiegliwą. A jeszcze tak się szczęśliwie złożyło, że zakupy zrobiła tuż przed kwarantanną.

- Świeże pieczywo kupuje nam znajoma i dostarcza je pod drzwi. Wynosi również nasze śmieci - dodaje doktor. - Na szczęście mamy kota, nie psa, więc odpada problem spacerów. A mruczek ma zapas żwirku i żywności na 30 dni.

Policjanci zjawiają się u poddanych kwarantannie dwa razy dziennie. Dzwonią do drzwi i czekają, aż Szendzikowscy podejdą do okna i do nich pomachają. Takich osób jak oni policjanci z komisariatu na Retkini mają „pod opieką” 24.

Pacjentka - obywatelka Hiszpanii - z powodu choroby której małżeństwo przebywa w odosobnieniu, zgłosiła się na SOR w środę w zupełnie innej sprawie. Nie miała żadnych objawów zakażenia, nie była nawet przeziębiona. Dopiero w wywiadzie lekarskim okazało się, że osoba, z którą ma ona bezpośredni kontakt, wróciła niedawno z Wietnamu, gdzie przeszła infekcję. Pacjentka zostałą natychmiast izolowana, a doktor zdecydował, że trafi do szpitala zakaźnego. Kobieta siedem godzin czekała na karetkę. Natomiast pięć godzin zajęło lekarzom dodzwonienie się do sanepidu, aby zgłosić podejrzenie zarażenia. Dopiero po odnotowaniu tego faktu inspektorzy podejmują dalsze kroki dotyczące kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego.

- Musimy zdać sobie sprawę, że działania rządu dotyczące kontroli osób przyjeżdżających do Polski z zagranicy, czy to autokarami, czy samolotem, są spóźnione o co najmniej trzy tygodnie - twierdzi lekarz. - Na początku zabrakło środków ochrony osobistej i jasnych procedur. Dlatego teraz jedyne, co możemy zrobić, aby powstrzymać szerzenie się epidemii, to pozostanie w domu. Unikanie skupisk ludzkich, a w kolejkach do sklepów trzymanie się w odległości dwóch metrów od innych klientów.

Po kontakcie z pacjentką z Hiszpanii kwarantanną objęto trzech lekarzy, trzy pielęgniarki i salową. Doktor jeszcze nie wie, czy zaraził się od pacjentki. Testy będzie miał robione dziś lub jutro.

ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany