W piątek kilka minut po godz. 17 dyrektor ZDiT Grzegorz Nita szampanem przywitał 140 podwładnych, po czym wszyscy zasiedli do suto zastawionego stołu i otworzyli butelki wódki Stock.
- Zarząd Dróg zamówił dwa gorące posiłki - pierś z kurczaka w sosie gorgonzola oraz schab po kowalsku, wyśmienite przekąski, jak rolady, sałatki i ciasta. Alkohol - wódkę oraz wino - mieli swój - informuje Beata Olczyk, menedżerka ekskluzywnego kompleksu bankietowego. - Był też didżej. Zapłacili od talerzyka 110 zł brutto.
Po pierwszym gorącym daniu i kilku kieliszkach, taneczną część spotkania rozpoczął sam dyrektor Nita, który z Zofią Frątczak, z-cą dyrektora ds. ekonomicznych, oddali się pląsom. Po niedługim czasie, kiedy kelnerzy wymieniali talerzyki, a puste butelki wódki zastępowali pełnymi, na parkiecie bawiła się większość gości.
- Spotkanie było sfinansowane z funduszu socjalnego - podkreślił Grzegorz Nita.
- Mogliby nam kupić jakieś paczki na święta, a nie wyrzucać pieniądze na Stocka - podsumował jeden pracowników ZDiT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek wziął ślub z ukochaną! Cichopek i Kurzajewski pokazali zdjęcia z wesela
- Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać dziecko Krzan i jej ukochanego. Sama słodycz!
- Amerykanie wycenili Alicję Bachledę-Curuś. Takiej fortuny nikt się nie spodziewał
- Zapendowska nie była idealną matką. Takie błędy popełniła przy wychowywaniu córki