Ale on wcale się nie ukrywał. Dziś Adam Wirski „KRUK” ma na swoim koncie około 150 malunków, w tym ogromne murale. Miłość do sztuki zaszczepili w nim rodzice - tata malował obrazy techniką olejną, mama jest dekoratorką.
Koloruje rodzinne miasto
Szczególnym sentymentem KRUK darzy swoje najmniejsze dzieła sztuki powstające w rodzinnym mieście - Pabianicach.
- Moje małe prace street artowe to coś jak prace Banksy’ego czy Invader’a, ale tworzone za dnia i bez ukrywania tożsamości. Mają w sobie element zaskoczenia. To wcześniej upatrzone pnie drzew, stalowe rurki, betonowe słupki czy metalowe skrzynki, wszystkie opuszczone, zaniedbane, zapomniane. Dokładnie je oglądam, mierzę, żeby przygotować szablony. Pakuję plecak z farbami i ruszam w miasto. Nikt nic o moich zamiarach nie wie, a jeśli ma fart, to mnie spotyka podczas realizacji. Często przechodnie zatrzymują się, żeby porozmawiać. Mają dobrą zabawę, gdy natykają się na nowe arty spod mojej ręki - opowiada Adam Wirski.
Zdarza się, że ktoś go zaczepia i mówi, że widział np. pomalowaną skrzynkę elektryczną na os. Bugaj. A wtedy KRUK odpowiada „ma już przecież trzy tygodnie”.
- Takich historii jest pełno. To jest właśnie czar i magia małych street artów, których muszę przyznać bardzo mi brakuje z racji dużego obciążenia zleceniami komercyjnymi - dodaje artysta.
Jedno małe dzieło tworzy dzień lub dwa.
-Zawsze dostrzegam te małe elementy miejskiej infrastruktury, które odstają od reszty i często szpecą. Nikt ich jednak nie usuwa, więc postanowiłem dawać im drugie życie. Na te najmniejsze street arty nigdy nie miałem oficjalnej zgody i każdy realizowałem, można powiedzieć, nielegalnie...- zdradza KRUK.
Mural za muralem
Na większe dzieła, czyli murale, zawsze uzyskuje zgodę od właścicieli budynków. Artysta ma na swoim koncie współpracę z wieloma instytucjami czy prywatnymi klientami. Bierze udział w projektach m.in. działających na terenie Pabianic organizacji - ostatnio z wolontariuszamiAgrafki stworzył mural „Jesteś nieodłącznym elementem”, którego przesłaniem było poszanowanie wspólnego dobra. W Pabianicach jest też jego „Mural Marzeń”, na którym pabianiczanie zapisać mogą swoje marzenia. U zbiegu ulic Szkolnej i Traugutta niedawno namalował mural przedstawiający jelenia i sowę symbolizujący dualizm życia, a w 2016 r. liczący 120 m kw. mural z kapralem niedźwiedziem Wojtkiem, który napawa go dumą. Znajduje się na ścianie kamienicy przy ul.Warszawskiej. Z okazji Święta Flagi stworzył razem z dziećmi i młodzieżą mającą 100 metrów długości flagę - powstała na foli rozciągniętej na bulwarze im. Kruschego. Z okazjiDnia Dziecka - namalował wioskę smerfów na Lewitynie.
Adam Wirski założył fundację „Kształt Koloru”, prowadzi warsztaty malarskie. Ma głowę pełną pomysłów i zawsze za mało czasu na realizację ich wszystkich.
A prywatnie...
- Zacząłem obecnie największy projekt swojego życia - rodzinę. Wraz z żoną spodziewamy się dziecka. Staram się też poświęcać czas znajomym, którzy nie pozwalają się mi zapętlić w konsumpcyjnym biegu szczurów, do którego zawsze było mi daleko. Po prostu żyję swoim życiem z uśmiechem na twarzy - puentuje KRUK.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!
- Tak dziś wygląda Małgorzata Maier z "Big Brothera". Uwierzycie, że ma 57 lat?!