Zamiast nudnych lekcji prowadzono nas do parku, wysyłano na boisko lub łączono dwie klasy i wówczas nikt nie był w stanie opanować niesfornych 60 uczniów. Obecny protest nauczycieli domagających się wyższych płac i lepszych warunków zatrudnienia polega na tym, że coraz częściej korzystają ze zwolnień chorobowych. To dobrze.
Chory nauczyciel jest nosicielem zarazków, a zatem szkodzi uczniom. Ale chory belfer, który idzie na zwolnienie to radość dla uczniów. Okazuje się bowiem, że w szkołach w ciągu minionego półwiecza niewiele się zmieniło. Nadal lekcje w większości są nudne, nauczyciele mocno czepiający się, a oceny mało adekwatne do intelektualnych możliwości uczniów. Dzieciaki twierdzą, ze szkoła jest nudna, nietwórcza i cieszą się z każdego dnia nieobecności nauczycieli. Mniej zadowoleni są politycy, dla których, jak zawsze, szkoła jest narzędziem wpajania jedynych słusznych wartości. Jeżeli jednak chcą indoktrynacji, muszą płacić i na to liczą chorujący nauczyciele.
Co na wigilijny stół PRZEPISY
SMSY na Boże Narodzenie- wyślij bliskim
Dni wolne od pracy 2019
Pogoda na grudzień 2018 NAJNOWSZA prognoza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]