Teraz cała nadzieja we Włochach. Jeśli oni nie wejdą w ten interes doczekamy się krajobrazu po bitwie. Nie będzie stadionu, upadnie ŁKS. Mostostal już ogłosił, że sam obiektu nie wybuduje, bo go na to nie stać. Kryzys w branży budowlanej nie tłumaczy wszystkiego. W oficjalnych folderach obie firmy prężyły muskuły, a tak naprawdę... ech, szkoda gadać. Szkoda tylko, że zanim władze miasta zaczęły finalizować biznesowe rozmowy, nie sprawdziły dokładnie z kim mają do czynienia i jaka jest jego kondycja finansowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?