Kuna przerwała mecz ekstraklasy - FILM
Za pierwszym razem nie udało się schwytać szybkiego zwierzęcia. W końcu kuna sama dała nogę z boiska i uciekła w stronę trybun.
Gdy grę wznowiono, kuna znów pojawiła się na boisku. Złapał ją obrońca zespołu gości Loris Benito, ale nie doniósł do linii bocznej. Ugryzła go w palec i ku uciesze widowni dalej śmigała między piłkarzami.
Wreszcie bramkarz drużyny z Zurychu Davide da Costa okiełznał szalejące zwierzę. Z jego uścisku kuna już się nie wyzwoliła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?