– Ponieważ budynek jest dość niski, często pojawiały się na nim malowidła o wulgarnych treściach, za których zamalowywanie jest odpowiedzialna spółdzielnia – mówi Tomasz Majcher, zastępca prezesa ds. techniczno-eksploatacyjnych. – Postanowiliśmy więc zaprosić do współpracy profesjonalnych grafficiarzy i z ich pomocą stworzyć ściany do malowania graffiti. Na zakup farb w sprayu spółdzielnia wydała 5 tys. zł.
Powstanie miejsca do legalnego malowania graffiti oznacza, że jeśli ktokolwiek ma ochotę, może umieścić na ścianach malowidło własnego autorstwa. Nie może zawierać jednak, zgodnie z instrukcją zawieszoną na jednej ze ścian, treści nazistowskich, rasistowskich, pornograficznych oraz nawołujących do przemocy i naruszających godność ludzką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat