Legia II na drodze piłkarskiej drużyny ŁKS

Trzecioligowi piłkarze ŁKS w krótkim czasie rozegrają dwa bardzo istotne dla ich przyszłości spotkania. Już dziś czeka ich konfrontacja z Legią II Warszawa, a we wtorek łodzianie podejmować będą Pelikana Łowicz. Zapewne te dwie ligowe kolejki wskażą najbliższe cele dla nowego szkoleniowca i jego drużyny.

Wypada wierzyć, że w klubie z al. Unii nie koncentrują się wyłącznie na spoglądaniu w górę tabeli i gorączkowym liczeniu brakujących punktów do lidera rozgrywek.

W ŁKS powinni także zerknąć za siebie, a tam robi się niezwykle ciekawie. Reforma rozgrywek, która wchodzi w życie od nowego sezonu, sprawia, że trzecią ligę opuści kilkanaście zespołów. Na chwilę obecną w rozgrywkach tej klasy zostanie tylko siedem drużyn, ale nie można wykluczyć, że ta liczba będzie jeszcze mniejsza! A to wszystko musi wzmocnić czujność i wymusić maksymalną mobilizację ełkaesiaków. Szybki rzut oka na tabelę uświadamia, że nie jest wcale wesoło. Łodzianie mają ledwie trzy punkty przewagi nad grupą spadkową. To szalenie mało, w świetle czekający drużynę trenera Wojciech Robaszka trudnych pojedynków z Legią i Pelikanem.

Trener stołecznego zespołu jest w komfortowej sytuacji, bowiem często może korzystać z zawodników, którzy są w ekstraklasowej kadrze Legii, aktualnego wicemistrza Polski. Pewnie i tym razem będzie podobnie.

A to bez wątpienia wzmacnia wartość warszawskiej drużyny i daje większą gwarancję odniesienia sukcesu.

Spotkanie odbędzie się w Nowym Dworze Mazowieckim, a pierwszy gwizdek zabrzmi o godz. 11. A to oznacza, że łodzianie wyprawę na ten mecz musieli rozpocząć już o siódmej rano. Oby tylko wszyscy piłkarze zdołali się dobrze wyspać.