Lider wiosny chce postraszyć piłkarzy ŁKS

Wszak na boisku z jedną trybuną przy al. Unii zmierzy się lider trzecioligowych rozgrywek z piątym w tabeli, ale najlepszym (obok Widzewa) w rundzie wiosennej Sokołem. Najlepiej o obecnej sile drużyny z Ostródy świadczy to, że w drugiej części sezonu wywalczyła sześć punktów więcej od łodzian. Na pewno taki pojedynek gwarantuje wielkie piłkarskie emocje. Nie wątpimy, że ełkaesiacy zdają sobie sprawę z tego, że rywal jest nietuzinkowy (dwanaście spotkań ligowych bez porażki) i dlatego w tym spotkaniu nie pozwolą sobie na chwilę przestoju. Ile kosztuje brak koncentracji, przekonali się boleśnie w poprzedniej kolejce piłkarze Jagiellonii II Białystok, którzy przegrali w Ostródzie 0:3. Warto pamiętać o tym, że gra łodzian nie ma żadnych tajemnic dla szkoleniowca Sokoła i jego podopiecznych. Karol Szweda trzykrotnie oglądał ŁKS w akcji i zapewnia, że wie, w jaki sposób pokrzyżować plany gospodarzom niedzielnego spotkania. Najskuteczniejsi piłkarze Sokoła to: Robert Hirsz - 12 goli i Sebastian Pączko - 7 bramek.

Wiele wskazuje na to, że ŁKS ma już za sobą sportowy kryzys. Świadczyć może o tym ubiegłotygodniowe zwycięstwo z Finishparkietem Nowe Miasto Lubawskie i powrót na pierwsze miejsce w tabeli. Na pewno ten sukces znacznie poprawiał nastroje i to nie tylko w szatni drużyny z al. Unii. ŁKS nie ma innego wyjścia, musi zwyciężać, jeśli chce, aby ten sezon mógł zapisać po stronie sukcesów.

Wydział Dyscypliny ŁZPN nałożył trzymiesięczną dyskwalifikację na Michała Millera, piłkarza Finishparkietu. Zawodnik (9 goli w tym sezonie) miał podpisane dwie umowy - z zespołem z Nowego Miasta Lubawskiego oraz Sokołem Ostróda. Na kluby nie nałożono żadnych sankcji.