ŁKS Commercecon. Łodzianki po pięknej walce niestety przegrały z Developresem 2:3

To był hit trzeciej kolejki ligi siatkarek. Spotkały się drużyny, które mają najwyższe - mistrzowskie cele. Developres Rzeszów podjął ŁKS Commercecon. Zmierzyły się ze sobą srebrny i brązowy medalista poprzedniego sezonu.
W pierwszym secie trwała zacięta, wyrównana walka. ŁKS osiągał dwupunktową przewagę, którą szybko tracił. W końcówce seta gospodynie prowadziły 23:21, a w samej końcówce atak Blagojević i skuteczny blok dały sukces rzeszowiankom.
W drugiej partii od stanu 7:7 nastąpiła zapaść łodzianek. Zdobyły tylko punkt, podczas gdy rywalki aż siedem. Ambicja ŁKS nie zna granic. Łodzianki po znakomitych, skutecznych akcjach odrobiły straty, wyszyły na prowadzenie i pewnie wygrały seta, w czym ogromna zasługa Jones-Perry.
W trzecim secie ŁKS gonił, gonił rywalki, ale ich nie dogonił i przegrał. W czwartej łodzianki się nie poddawały, walczyły, prowadząc 6:3, potem była seria remisów. Po ataku Jones - Perry łodzianki prowadziły 20:19. Skutecznie walczyły do końca. Po ataku Piaseckiej z prawej flanki wygrały seta.
O zwycięstwie zdecydował tie-break. Zaczęło się świetnie od prowadzenia ŁKS 2:0. Niestety, role szybko się odwróciły i Developres uzyskał przewagę 13:8. ŁKS walczył. Odrobił trzy punkty straty. Ostatnie słowo należało do gospodyń, które wygrały 15:11 i cały mecz 3:2.

MVP: Jelena Blagojević

Developres: Bruna Honorio (19), Blagojević (21), Stencel (10), Wenerska (2), Bajema (21), Jurczyk (3), Szczygłowska (libero) oraz Rapacz (1), Kalandadze (1) i Bińczycka
ŁKS: Grajber (10), Witkowska (8), Sobiczewska, Ratzke (2), Alagierska (10), Jones-Perry (31), Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak (1), Jukoski (2) i Piasecka (12)