Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra z Nerem Poddębice. Chcą pokazać, że jeszcze się nie poddali

(bap)
W akcji pomocnik ŁKS, Tomasz Ostalczyk.
W akcji pomocnik ŁKS, Tomasz Ostalczyk. Krzysztof Szymczak
Po dwóch porażkach celem ŁKS w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej jest zdobycie kompletu punktów. Dziś, w 15. kolejce III ligi, łodzianie na stadionie przy al. Unii podejmą Termy Ner Uniejów (godz. 13).

Po wyjazdowych porażkach w Warszawie z Polonią (1:2) i w Nowym Dworze Maz. ze Świtem (0:2) w ŁKS znów zrobiło się niewesoło. Łódzki zespół spadł na szóste miejsce w tabeli i stracił kontakt punktowy z ligową czołówką.

W klubie rozważano nawet zmianę sztabu szkoleniowego, ale ostatecznie zdecydowano się poczekać do zakończenia rundy jesiennej. Jednocześnie szefowie klubu podkreślili, że wciąż wierzą, że szanse na awans nie zostały przekreślone.

– My też nie składamy broni i zamierzamy walczyć dalej. Przecież straty punktowe są do odrobienia, a do końca ligi jeszcze dużo meczów – zapewnia bramkarz Michał Kołba, który w ostatnich meczach był najlepszym piłkarzem łódzkiego zespołu.

Wszyscy w klubie podkreślają, że celem ŁKS w dwóch ostatnich meczach jest sześć punktów. Tylko zwycięstwa z Nerem i Energią Kozienice przedłużą bowiem nadzieje na realizację przedsezonowych celów. A do tego dziś i za tydzień łodzianie oraz szkoleniowcy będą walczyć o swoją przyszłość przy al. Unii.

O tym, że w meczu z Nerem dla ŁKS liczy się tylko zwycięstwo, świadczy też tabela. Beniaminek z Poddębic ma jedenaście punktów mniej od łodzian i zajmuje odległe 16. miejsce. Warto jednak przypomnieć, że w zespole gości występuje dwóch byłych piłkarzy ŁKS. Chodzi o Bartosza Bujalskiego i Olafa Okońskiego, którzy na pewno będą chcieli przypomnieć się kibicom. – Bartek był u nas wiosną, a z Olafem trenowałem i grałem w SMS. Obu znam więc bardzo dobrze i nie dam się im zaskoczyć – zapewnia Kołba.

***

Szefowie ŁKS we współpracy z przez Łódzką Agencję Rozwoju Regionalnego (ŁARR) na dzisiejszy mecz z Nerem Poddębice zaprosił przedstawicieli 35 firm. Właściciele łódzkiego klubu mają nadzieję, że będzie to początek długoterminowej współpracy, która przyniesie korzyści obu stronom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany