Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź. Dwa tygodnie Chojnackiego

hof
Dziś mijają dokładnie dwa tygodnie od momentu, kiedy trener Marek Chojnacki rozpoczął treningi z trzecioligowymi piłkarzami ŁKS. W sobotę pierwszy sprawdzian łódzkiego trzecioligowca.

Na boisku przy ul. Minerskiej ełkaesiacy rozegrają spotkanie kontrolne z przedstawicielem czwartej ligi – LKS Rosanów.
Bez wątpienia minione dwa tygodnie to dla trenera Chojnackiego spokojny okres pracy. Popularny „Choinka” przejął drużynę po Andrzeju Kretku, ale może ćwiczyć z zespołem w komfortowych warunkach bez konieczności nerwowego uzupełniania, czy też jak kto woli wzmacniania składu.

A to wszystko dlatego, że nowy opiekun drużyny pracuje bez presji wyniku. Łodzianie po pierwszej części sezonu zajmują piąte miejsce w tabeli, tracąc do liderującego Radomiaka Radom siedemnaście punktów. To prawdziwa przepaść, toteż nikt już wiosną nie będzie wymagał od niego rzeczy niemożliwych, czyli podjęcia skutecznej walki o awans do drugiej ligi.

Chojnacki przychodząc do ŁKS otrzymał wiele czasu na zbudowanie zespołu, który dopiero w przyszłym sezonie podejmie skuteczną walkę o awans. Oczywiście szkoleniowiec twierdzi, że w drugiej części rozgrywek 2014/2015 jego zespół będzie starał się gonić lidera, ale pewnie w skrytości ducha wie, że tak trzeba mówić, bo nie jest czarodziejem i cudów nie dokona.
Dlatego wolno i systematycznie będzie się starał budować trzon drużyny, przed którą w następnym sezonie stanie poważne wyzwanie. Wiosna to doskonały czas do eksperymentów i różnych personalnych ustawień jedenastki. Trzeba ten okres jak najlepiej wykorzystać. Już teraz szkoleniowiec wiele pracuje z zespołem nad taktyką gry i już wkrótce będzie okazja, aby teorię sprawdzić w praktyce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany