ŁKS - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:3. Pierwsza sparingowa porażka łodzian i wiele wątpliwości

We wcześniejszych meczach kontrolnych podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego też nie zachwycali grą, ale udało im się wygrać m.in. z GKS Bełchatów (1:0), Sokołem Aleksandrów Łódzki (2:1) czy KS Paradyż (3:0). Po sobotnim sparingu z Pogonią kibice ŁKS nie mogą pocieszać się ani wynikiem, ani grą swoich piłkarzy.

Rywale, którzy w poprzednim sezonie III ligi zajęli dopiero 11. miejsce, wygrali zasłużenie. Byli zespołem wyraźnie lepszym, a przede wszystkim popełniali mniej błędów i szybciej od łodzian poruszali się po boisku.

Pierwszego gola ełkaesiacy stracili po błędzie Artura Golańskiego. Ofensywnego zawodnika trenerzy kolejny raz ustawili na lewej obronie, ale po jego stracie piłki Pogoń tuż przed przerwą objęli prowadzenie. W drugiej połowie goście z łatwością rozmontowali obronę ŁKS, a trzeciego gola zdobyli po błędzie Adama Sekuterskiego, którego przelobował Tomasz Kołodziejski.

Akcje ŁKS w pierwszej połowie ograniczały się głównie do strzałów z dystansu. Ale były one bardzo niecelne. Mylił się m.in. Adam Patora, który zagrał po raz pierwszy w okresie przygotowawczym i widać było, że brakuje mu ogrania. Do bramki Pogoni trafił tylko Marcin Zimoń, który wykorzystał rzut karny podyktowany za rękę obrońcy gości przy strzale Marcina Kaceli.

Dobrą szansę na drugiego gola zmarnował zaś Krystian Wojtczak. Trudno przypuszczać, by on i pozostali testowani przez szkoleniowców piłkarze okazali się wzmocnieniem na miarę walki o awans.

ŁKS - Pogoń Grodzisk 1:3 (0:1)
0:1 - Jaroń (44), 1:1 - Zimoń (55, karny), 1:2 - Gregorowicz (75), 1:3 - Kołodziejski (90).
ŁKS I: Kołba - Placek, Ślęzak, Salski, Golański - Rodrigo (34, Cichowlas), Pawlak, Serwaciński, Sarafiński, Dynel - Patora.
ŁKS II: Sekuterski - Filipiak, Zimoń, Terentiew, Koszek (81, Dynel) - Kacela, Szulc, Cichowlas, Bryzek, Szumer - Wojtczak.