ŁKS. Siła defensywy zdecyduje o sile drużyny

Dziś o godz. 15 zagra w Tychach z szpstym zespołem II ligi - GKS, aw sobotę w samo południe z dziewiątą drużyną I ligi - GKS w Bełchatowie. Oba pojedynki zostaną rozegrane na sztucznej murawie.
W trzech dotychczasowych meczach kontrolnych łodzianie odnieśli trzy zwycięstwa. Strzelili 14 bramek, stracili pięć. Najbliższe spotkania będą prawdziwym sprawdzianem dla łódzkiej defensywy. Pokaż jakich masz obrońców, a powiem ci, o co będzie z walczył -można zacytować piłkarskie powiedzenie. Te sprawdziany pokażą w jakim miejscu jest dziś ŁKS.
Łodzianie szukają bramkarza, ale na dziś niepodważalna jest pozycja golkipera numer 1 zespołu Michała Kołby. Na prawej obronie we wszystkich spotkaniach grał Damian Pawlak. Bardzo różny był środek defensywy.
W pierwezym meczu tworzyli go Marcin Zimoń z testowanym Romanem Turkiem. Czech nie zdał egzaminu i pożegnał się z klubem. W drugim stoperami byli Mariusz Cichowlas i były gracz Okocimskiego Radosław Jacek, w trzecim Cichowlasowi (którego pozycja wydaje się dziś niepodważalna) partnerował Aleksander Ślęzak. Jak będzie tym razem? Na lewej obronie króluje inny były graczy Okocimksiego Aleksander ślęczka. Czy ktoś mu zagrozi?
ŁKS ma dziś pieniądze na transfery. I bardzo dobrze, bo latem podobno zabrakło ich na zatrzymanie Bartosza Bujalskiego, Tomasza Kowalskiego sprowadzenie Rafała Jankowskiego. Dlatego łódzki klub jest aktywnym graczem na transferowym rynku.
Jak mówi trener RobertSzwarc ciągle widzi miejsce w składzie dla nowych dobrych graczy - golkipera i napastnika. Oby tacy trafili do ŁKS.