Uzyskamy odpowiedź na pytanie, czy można żyć w nim w miarę bezpiecznie. czy mogą się odbywać normalnie zaplanowane zawody sportowe, czy też Polska jest poddana totalnemu terrorowi. I nie chodzi wcale o jakieś islamskie ugrupowania, tylko chuliganów, określanych mianem pseudokibiców.
Po gorszących wydarzeniach w Gdyni (pobici marynarze) i Łomiankach (przerwany mecz) urzędnicy państwowi zapowiedzieli po raz nie wiadomo który bezwzględną walkę z chuligańskimi wybrykami, głównie na piłkarskich stadionach i wokół nich. Ba, Polska szuka wsparcia i sojusznika w tej sprawie w najwyższych futbolowych władzach. Walka ma być ostra, bezwzględna i skuteczna. Pożyjemy, zobaczymy.
To wszystko okaże się wielką ściemą i propagandowym picem, jeśli z obawy przed wybrykami chuliganów i zniszczeniem podłódzkich miast i miasteczek zostaną odwołane wyjazdowe spotkania piłkarzy ŁKS. Walkowery dla łodzian pokażą bezsilność państwa, które zgadza się na terror, na jaki nikt w Polsce po odzyskaniu wolności w 1989 roku się nie zdobył. Państwa, które nie może liczyć na minimum zaufania obywateli. Tak się stanie już w środę, jeśli piłkarze ŁKS nie rozegrają meczu IV ligi ze Startem w Brzezinach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat