WSA po raz drugi rozpatrywał skargę ŁKS. Wcześniej też przyznał rację ŁKS, który odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w WSA. Dziś po raz drugi okazało się, że decyzja związku sprzed trzech lat nie była zgodna z prawem.
Ten wyrok oznacza, że ŁKS może w postępowaniu cywilnym może domagać się od związku odszkodowania. O pieniądze walczy spółka Klub Sportowy Łódź (KSŁ), która nie jest członkiem PZPN.
W 2009 roku drużyna ŁKS zakończyła sezon na wysokim siódmym miejscu. Dwie komisje licencyjne PZPN stwierdziły jednak, że klub nie spełnia wymogów (głównie zabezpieczenia finansowego), by w nowym sezonie grać w ekstraklasie. Wokół sprawy było wiele niejasności, ale zespół został przesunięty na ostatnią pozycję w tabeli i zdegradowany do I ligi.
Pod koniec maja ubiegłego roku, jeszcze przed rozpatrzeniem sprawy przez NSA, pełnomocnicy reprezentujący KSŁ wystąpili do sądu o zapłatę przez PZPN 30 mln zł odszkodowania za "nieprzyznanie ŁKS licencji na występy w ekstraklasie w sezonie 2009/10 i degradację do I ligi". Pełnomocnicy spółki wyjaśnili, że musieli tak postąpić, by nie dopuścić do przedawnienia roszczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kraśko stąpa po cienkim lodzie! Zabrał żonę na obiad obok butiku Rozenek... [ZDJĘCIA]
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować
- Coming out partnera Roksany Węgiel z TzG. Kim jest ukochany Kassina? Znacie go!