Zarówno ŁKS, jak i Widzew myśleli o zwycięstwie. Spoglądając więc z tej perspektywy, musiał pozostać spory niedosyt.
Jeśli chodzi o drużynę prowadzoną przez trenera Wojciecha Stawowego, to w porównaniu do spotkania z Odra Opole (2:1), ten szkoleniowiec dokonał jednej zmiany w wyjściowej jedenastce. Za Duńczyka Mikkela Rygaarda zagrał bowiem Michał Trąbka.
Z kolei w Widzewie trener Enkeleid Dobi postanowił dokonać aż trzech roszad w porównaniu do starcia z Radomiakiem Radom (1:1). Zabrakło nie tylko pauzującego za czerwoną kartkę Mateusza Możdżenia, ale również Piotra Samca-Talara i Pawła Tomczyka. Zastąpili ich: Poczobut, Robak oraz Ameyaw.
Od pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Kwiatkowskiego inicjatywę miał ŁKS (w całym spotkaniu tzw. posiadanie piłki wyniosło odpowiednio 68 i 32 procent).
To właśnie zawodnicy Stawowego wypracowali sobie pierwszą klarowną sytuację. W 6 minucie z bliska główkował bowiem ekswidzewiak Maksymilian Rozwandowicz, ale znakomicie interweniował Jakub Wrąbel.
Do siatki trafił jednak Widzew. W 25 minucie salekim podaniem popisał się Kacper Gach. Defensorzy ŁKS się zawahali (zwłaszcza Jan Sobociński), co wykorzystał Krystian Nowak, mijając Arkadiusza Malarza i posyłając futbolówkę do pustej bramki
W 28 minucie było już 0:2. Tym razem z prawej strony centrował Łukasz Kosakiewicz, a Ameyaw wygrał powietrzny pojedynek z pasywnym Maciejem Wolskim i głową pokonał Malarza
To jednak nie załamało ,,Rycerzy Wiosny". Po zmianie stron zdecydowanie przeważali i dopięli swego.
Najpierw, w 49 minucie Trąbka kapitalnie podał do Pirulo. Ten przejął piłkę lewą noga, a następnie prawą nogą posłał ją do bramki między nogami wybiegającego Wrąbla. Zimna krew ełkaesiaka jest godna podziwu
Z kolei w 85 minucie po akcji Kamila Dankowskiego prawą stroną, Pirulo nie zdołał opanować piłki, która ostatecznie trafia Ricardinho. Zmiennik z Brazylii znakomicie przyjął sobie futbolówkę tyłem do bramki i widowiskowym uderzeniem z przewrotki nie dał szans Wrąblowi. To była przepiękna bramka
Nie brakowało sędziowskim kontrowersji, pretensje do arbitra mieli zwłaszcza ełkaesiacy. Najważniejsze jednak, że były derby Łodzi, stojące na najwyższym poziomie od kilku lat.
W ŁKS nie mogli wystąpić: Adam Marciniak, Marcel Wszołek oraz Samu Corral. Natomiast w Widzewie nie mogli zagrać, poza Możdżeniem, Patryk Stępiński i Merveille Fundambu.
Już w środę Widzew rozegra zaległe spotkanie z Odrą w Opolu (17.40). Natomiast ŁKS zmierzy się w sobotę ze Stomilem w Olsztynie (13)
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 2:2 (0:2)
0:1 - Nowak (25), 0:2 - Ameyaw (28), 1:2 - Pirulo (49), 2:2 - Ricardinho (85).
Żółte kartki: Janczukowicz, Trąbka, Sobociński (ŁKS) – Hanousek, Kun (Widzew).
Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Mecz bez udziału publiczności.
ŁKS: Malarz – Wolski (64, Dankowski), Moros Gracia, Sobociński, Klimczak - Pirulo, Domínguez, Rozwandowicz (83, Ricardinho), Trąbka (64, Rygaard) - Sekulski, Janczukowicz.
Widzew: Wrąbel – Kosakiewicz, Nowak, Tanżyna, Gach (65, Becht) – Michalski (79, Kun), Mucha, Poczobut, Ameyaw (79, Samiec-Talar) – Kita (58, Hanousek), Robak (58, Tomczyk).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki