- Przez 4 ostatnie lata udowodniłam, że Łódź może stać się nowoczesnym, przyjaznym i ładnym miastem. Przełamałam łódzkie fatum – miejsca, w którym nic się nie udaje, które nie ma przyszłości - mówi prezydent Łodzi. - Rewitalizacja, duże i małe inwestycje, idea Nowego Centrum Łodzi oraz budżet obywatelski, przywróciły mieszkańcom wiarę w nasze miasto. Zrobiłam ten najtrudniejszy pierwszy krok.
Rozpoczęłam inwestycje, które ustawiły Łódź w jednym szeregu z najszybciej rozwijającymi się miastami w Polsce. Budżet jest stabilny, zadłużenie pod pełną kontrolą, w normie są wszystkie wskaźniki wynikające z ustawy o finansach publicznych.
Trzy główne zadania na 2015 r. to kontynuacja, stabilizacja i przygotowanie się do wykorzystania blisko 4 mld zł na inwestycje z środków UE. Apeluję do wszystkich Państwa o merytoryczną dyskusję i uwzględnienie, bez względu na to, z której strony sali padną, najlepszych, dobrze uzasadnionych i możliwych w realizacji wniosków.
Projekt budżetu trafił do radnych w połowie listopada. Przed sesją radnym zostały przedstawione dwie poprawki na łączną kwotę 46 mln zł. Dzięki nim na podwyżki płac mogą liczyć pracownicy żłobków (1,4 mln zł - ok. 200 zł miesięcznie na osobę) i bibliotekarze (858 tys. zł - 250 zł miesięcznie na osobę). Dwukrotnie wzrośnie także suma przeznaczona na remonty zabytków (z 1,2 mln zł do 2,4 mln zł).
Obradom na balkonie przysłuchiwali się kibice żużla (w budżecie znalazło się 1 mln 10 tys. zł na budowę stadionu żużlowego) oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego - z transparentem "Decyzje wasze podwyżki nasze". Pytania dotyczące budżetu zadawali przede wszystkim radni PiS (jedynymi radnymi koalicji, którzy zadali je byli Grzegorz Matuszak (SLD), który dopytywał o pieniądze na festiwal im. Rubinsteina oraz Bartosz Domaszewicz (PO) pytający o inwestycje rowerowe).
Radni opozycji pytali m.in. o budowę dworca Fabrycznego i dróg wokół (wg Grzegorza Nity, dyrektora ZDiT termin zakończenia inwestycji (30 września) nadal nie jest zagrożony, choć "nie będą prowadzone z inwestorem negocjacje za pośrednictwem Rady Miejskiej"), sprawę budowy skrzyżowania al. Politechniki z ul. Wołową - z czego skorzysta centrum handlowe (podnosili, czy nie jest to niedozwolona pomoc publiczna), koszty biura ds. Expo (koszt półrocznej łódzkiej wystawy na EXPO 2015 r. w Mediolanie to 700 tys. zł).
- Budżet ten jest wyrazem zmiany i kontynuacji. To będzie ostatni rok Łodzi z tak wielkim zadłużeniem - mówi Mateusz Walasek, przewodniczący klubu PO.
- Łodzianie strzeżcie się Platformy Obywatelskiej. Ten budżet mi bardzo przypomina budżet obywatelski - w którym kilku cwaniaków postanowiło się zgadać i wziąć jak swoje. Tu też 3-4 duże inwestycje zgarniają większość środków na inwestycje. Tu nie ma małych inwestycji - mówi Marek Michalik, przewodniczący klubu PiS.
- To jest budżet trudny, ale realny, bo uwzglednia wszystkie problemy, z którymi nasze miasto i łodzianie się stykają i próbuje wyjść naprzeciw - mówi Sylwester Pawłowski, przewodniczący klubu radnych SLD.
Radni PiS zgłosili do projektu budżetu ok. 80 poprawek na sumę kilkudziesięciu milionów złotych. Domagali się w nich m.in. podwyżek dla pracowników ośrodków kultury, domów pomocy społecznej i niepedagogicznych pracowników oświaty. Proponowali także wprowadzenie programu refundacji szczepienia dzieci przeciwko pneumokokom (kosztowałoby to 1 mln zł, a zaszczepione miały być dzieci w wieku 2-3 lat). Wszystkie z nich została jednak odrzucona głosami koalicji PO - SLD.
Życzenia na DZIEŃ DZIADKA I BABCI. Wierszyki dla babci i dziadka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
