Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandrów Łódzki. W noclegowni jak w hotelu

Jacek Zemła
Mroźna aura sprawiła, że w aleksandrowskiej  noclegowni zrobiło się tłoczno.
Mroźna aura sprawiła, że w aleksandrowskiej noclegowni zrobiło się tłoczno.
Jeszcze dwa, trzy dni temu temperatura nocami spadała do minus 20 stopni, nic więc dziwnego, że działająca w Aleksandrowie Łódzkim noclegownia dla bezdomnych szybko wypełniła się po brzegi. Trafili tu jednak nie tylko ci, którzy nie mają dachu nad głową, ale również osoby posiadające własne mieszkanie, ale z różnych powodów nie mogące go ogrzać.

Podczas mrozów przywieziono 5 nowych klientów * Mają tu zapewniony posiłek i nocleg w pokoju wieloosobowym.

- To najczęściej osoby samotne, chore, uzależnione od alkoholu, czy po prostu niezaradne życiowo - mówi Iwona Fige, pracownik socjalny Ośrodka Pomocy Społecznej. - Kiedy nadeszły siarczyste mrozy, odwiedzaliśmy mieszkania takich osób i sprawdzaliśmy, czy mają ciepło i czy nie grozi im zamarznięcie we własnym domu. Nie wszyscy potrafili zadbać o opał, dlatego 5 osób zostało przewiezionych właśnie tutaj, do noclegowni. Gdy mrozy odpuszczą, będą mogli wrócić do swoich mieszkań.

Miejsca noclegowe dla potrzebujących wciąż są. Może się tu jeszcze pomieścić 12 osób, a gdyby była taka potrzeba, są jeszcze materace, które można porozkładać na podłodze.

Aleksandrowska noclegownia to prawdziwy luksus wobec tych, jakie funkcjonują w innych miastach. Czysta pościel, wygodne łóżka, dostęp do pryszniców z ciepłą wodą. Na miejscu świetlica oraz kuchnia, która codziennie wydaje ciepłe posiłki, finansowane przez MOPS. Można otrzymać litr pożywnej zupy i chleb. Jest także opieka pracowników socjalnych, pomoc prawna i wsparcie w tzw. wychodzeniu z bezdomności. Mimo to, nie wszyscy szanują możliwość pobytu tutaj. Problemy sprawiają szczególnie bezdomni, dlatego od tego sezonu zimowego zabroniono im spędzać czas w ciągu dnia w budynku. Były przypadki, że w dzień raczyli się oni np. w toaletach mocnymi trunkami przemyconymi z zewnątrz. Dlatego teraz muszą opuścić placówkę o godzinie 8 rano. Wrócić mogą dopiero o 19. Co w tym czasie robią bezdomni? Najczęściej pracują, pozyskując surowce wtórne. Gdy je sprzedadzą, mają za co się napić, bo niemal wszyscy są uzależnieni od alkoholu.

Kuchnia działająca przy noclegowni codziennie wydaje 50 porcji gorącej zupy.

- Wciąż mamy miejsca dla potrzebujących wsparcia - mówi opiekunka Iwona Fige.

WIERSZE, ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCI I DZIADKA
NOWY ROK 2017. HOROSKOP DLA WSZYSTKICH ZNAKÓW. HOROSKOP NA NOWY ROK 2017
Wolne dni w 2017 roku
KIEDY KSW 38 NA NARODOWYM? KSW 38 KTO WALCZY, CENY BILETÓW

Test czystości powietrza w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany