Bez chodników przy rondzie Sybiraków. Przebudowa ronda zakończy się... [wizualizacja]

Głównie po piasku są zmuszeni chodzić od miesiąca mieszkańcy pobliskich osiedli, którzy przechodzą przez remontowane rondo Sybiraków na Widzewie. Wszystko dlatego, że z części chodników zerwano asfaltową nawierzchnię. Pozbyto się jej na samym początku prac na rondzie, czyli jeszcze pod koniec lipca. Tymczasem tam, gdzie były chodniki, nie są prowadzone żadne roboty.

Tak będzie wyglądało Rondo Sybiraków! [WIZUALIZACJE] Będzie bezpieczniej?

- Frezowanie nawierzchni chodników wymagało skorzystania ze specjalnych maszyn, dlatego zrobiliśmy to kompleksowo, na całej długości - mówi Anna Strożek, reprezentująca wykonawcę przebudowy. - To niższy koszt prac, bo maszyny sprowadziliśmy tylko na jeden dzień, a także mniejsza uciążliwość dla lokalnej społeczności, bo hałasowały również tylko jeden dzień.

Poza chodnikami prace na rondzie idą pełną parą. W pierwszej kolejności jest przebudowywana sieć ciepłownicza w taki sposób, by nie kolidowała z nowym układem drogowym ronda. Do wymiany są rury o łącznej długości 440 m i średnicy 80 cm. Przebudowa ciepłociągu potrwa do końca września, a wszystkie prace na rondzie - do końca października. Pochłoną 5 mln zł. Po ich zakończeniu rondo, które stanie się turbinowym, ma być bezpieczniejsze.