Joanna Brodzik wyrwała drzwi lodówki. Przez kilka miesięcy wisiały na gwoździu...
pas
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak mają wybuchowe charaktery i wcale się z tym nie kryją. „Kiedyś wyrwałam drzwi lodówki. Później przez kilka miesięcy wisiały na gwoździu.
Jednak pewnego dnia ta prowizorka zawiodła. Na podłogę wyleciało wszystko” - wspominała aktorka. Gwiazda trzasnęła drzwiami i pojechała do teatru na próbę. Gdy po kilku godzinach wróciła do domu, w kuchni stała nowa lodówka. Paweł uznał, że to jest sposób na poprawienie jej nastroju.