Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś pocztą wysłał dwa węże!

(kb)
W przesyłce znajdowały się węże zbożowe.
W przesyłce znajdowały się węże zbożowe. Piotr Stoliński
W jednej z paczek przechowywanych w wydziale przesyłek niedoręczalnych poczty w Koluszkach pracownicy znaleźli... dwa węże zbożowe. Niestety, jeden z gadów był już martwy. Drugi natychmiast trafił do weterynarza, a potem do azylu dla zwierząt. O sprawie została też powiadomiona koluszkowska policja.

- Paczka została nadana 27 lipca 2016 roku we Wrocławiu, adresat miał ją odebrać w Holandii - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej. - Za granicą nikt się jednak po nią nie zgłosił, nikt również nie odebrał zwrotu we Wrocławiu. Dlatego na początku października ubiegłego roku przesyłka trafiła do Koluszek. Jej wygląd nie wskazywał, że w środku są żywe zwierzęta. Zgodnie z procedurą, poczta musiała magazynować paczkę przez trzy miesiące.

Dopiero po tym okresie można było ją otworzyć. Wtedy okazało się, że wewnątrz są dwa węże w plastykowych pojemnikach, wypełnionych ciętymi gazetami i folią zabezpieczającą. Gady miały także do dyspozycji specjalną wodę w żelu oraz grzałkę. Były więc dobrze zabezpieczone.

- Z uwagi na adres nadawcy, przekazaliśmy sprawę do kolegów we Wrocławiu - informuje mł. asp. Grzegorz Stasiak z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach. - Hodowla węży zbożowych nie wymaga specjalnych pozwoleń. Trzeba jednak ustalić, dlaczego na paczce nie było żadnych oznaczeń wskazujących na żywą zawartość. Weterynarz stwierdził, że węże były właściwie zabezpieczone, miały wodę i wcześniej zostały nakarmione. Gdyby paczka była właściwie oznaczona, zostałaby otwarta szybciej i być może drugi wąż też by przeżył.

UCHO PREZESA 4. ODCINEK KTO ODWIEDZIŁ PREZESA?
Pocztowcy przypominają, że spośród żywych zwierząt w przesyłkach zwykłych i poleconych można umieszczać jedynie niektóre owady (np. pszczoły). Opakowanie musi być przygotowane w taki sposób, by gwarantowało utrzymanie funkcji życiowych zwierząt oraz mieć oznaczenie priorytetowe.

Zobacz też:Lew morski wypoczywał na dachu samochodu w Waszyngtonie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany