Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo skasowało bilety, a i tak są gapowiczami! Mają w sumie zapłacić 544,40 zł

Krzysztof Spychała
Pani Małgorzata Niemowna wraz z mężem (oboje są emerytami) musiała pojechać na pogrzeb do Zgierza. Z podmiejskiej komunikacji korzystają bardzo rzadko, więc o właściwy bilet zapytała w kiosku, gdzie sprzedawca doradził jej, by kupiła jednodniowy ulgowy za 5,50 zł. Skasowała dwa takie bilety (swój i męża), ale gdy tramwaj 46 dojeżdżał do Helenówka, podeszła na wszelki wypadek do motorniczego.

Motorniczy w tramwaju 46 powiedział, że mogą z takim biletem pojechać do Zgierza * W Helenówku wsiadł kontroler i wystawił im mandaty za jazdę na gapę.

- Spytałam go, czy te bilety są ważne do Zgierza - opowiada p. Małgorzata. - Odpowiedział, że spokojnie mogę jechać.

Za Helenówkiem w tramwaju pojawił się kontroler i... nie było żadnej dyskusji. Zażądał dowodów osobistych od obojga małżonków. Nie pomogło tłumaczenie, że motorniczy mówił, iż bilety są ważne, nie pomogło poświadczenie tego faktu przez innych pasażerów. Kontroler wystawił im dwa wezwania do zapłaty za jazdę bez ważnego biletu, każde na 272 zł i40 gr. Bo owszem, mieli bilety jednodniowe, ale ważne tylko w strefie 1 (po 5,50 zł), a nie w strefie 1+2 (po 6,60 zł sztuka).

- Od strony formalnej mandaty zostały wystawione prawidłowo - mówi Sebastian Grochala, rzecznik MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Małżeństwo skasowało bilety, a i tak są gapowiczami! Mają w sumie zapłacić 544,40 zł - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany