Trwająca zaledwie kilka minut akcja gaśnicza rozegrała się we wtorek przed północą. Krystian Czarnecki siedział wówczas za pulpitem „jedenastki” zjeżdżającej do zajezdni przy ul. Telefonicznej. Jechał z Helenówka, gdy na ul. Zgierskiej 142 zauważył samochód w ogniu.
- Na początku nie widziałem, co dokładnie się pali. Auto zaparkowane było w odległości kilkudziesięciu metrów od torowiska. Dodatkowo widok zasłaniały mi drzewa - opowiada pan Krystian, który w MPK pracuje od blisko dwóch lat. - Nacisnąłem przycisk alarmowy i po otrzymaniu zgody od centrali nadzoru ruchu zatrzymałem tramwaj (centrala zawiadomiła straż pożarną).
Motorniczy po zabezpieczeniu wagonu chwycił znajdującą się w tramwaju 6-kilogramową gaśnicę proszkową i pobiegł w kierunku samochodu.
- Przebiegłem przez jezdnię, trawnik i dotarłem na miejsce. W tym czasie jeden z pasażerów („jedenastką” jechały 3 osoby) zadzwonił po policję - mówi Krystian Czarnecki.
Motorniczy wyciągnął zawleczkę gaśnicy, wężyk skierował na auto i nacisnął spust.
- Płomienie wydostawały się spod maski, z kratki między maską i szybą, widać je też było w nadkolach. Musiałem oszczędzać gaśnicę, żeby wystraczyło proszku - opowiada pan Krystian. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, akcja gaśnicza była zakończona.
- Dzięki błyskawicznemu działaniu motorniczego pojazd nie spłonął - ocenia zachowanie pana Krystiana Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi. - Niejeden kierowca miałby problem z ugaszeniem auta, nawet własnego...
KIEDY WYBORY PREZYDENCKIE USA 2016? KIEDY AMERYKANIE PÓJDĄ DO URN?
ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
Numery kierunkowe w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?