Muzykant kontra strażnicy na Piotrkowskiej

FK ASTANA - LEGIA WARSZAWA TRANSMISJA. FK ASTANA - LEGIA WARSZAWA NA ŻYWO

Spore zamieszanie spowodowała twórczość jednego z grajków, który w niedzielę wieczorem umilał czas bywalcom ul. Piotrkowskiej. Uliczny koncert z głośnikami przerwali strażnicy miejscy...

- Jedna z mieszkanek ul. Moniuszki zawiadamiła dyżurnego o zakłócaniu spokoju przez muzykanta z ul. Piotrkowskiej - opowiada Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej. - Na miejsce skierowano patrol funkcjonariuszy.

W rejonie ul. Piotrkowskiej 78 strażnicy zastali nie tylko grajka, ale świetnie bawiącą się przy jego muzyce publiczność. Mundurowi przerwali koncert, żeby sprawdzić, czy muzyk ma pozwolenie na używanie sprzętu nagłaśniającego. Wtedy w obronie grajka stanęli jego wierni słuchacze, którzy próbowali przekonać funkcjonariuszy, żeby odpuścili...

- Mężczyzna miał odpowiednie dokumenty, dlatego funkcjonariusze postanowili przeprowadzić eksperyment - opowiada Leszek Wojtas. - Jeden z nich poszedł na ul. Moniuszki (w okolice miejsca zamieszkania zgłaszającej), a drugi został na miejscu. W tym czasie grajek dawał popis swoich umiejętności. Okazało się, że muzyka nie rozbrzmiewa zbyt głośno. Na ul. Moniuszki nie było jej słychać.

Jak twierdzi Piotr Kurzawa, menedżer ul. Piotrkowskiej, nie jest wymagana zgoda na muzykowanie na głównej ulicy Łodzi, ale pod warunkiem, że koncert jest akustyczny. Jeśli muzycy chcą używać głosników, muszą każdorazowo zgłaszać taki zamiar w Zarządzie Dróg i Transportu (u zarządcy drogi) oraz u Miejskiego Konserwatora Zabytków (ponieważ ulica Piotrkowska jest tzw. parkiem kulturowym). Średnio w ciągu roku takie pozwolenie wydawane jest kilka razy.

ZOBACZ PROGNOZĘ POGODY:

WNIOSKI 500 PLUS Od 1 sierpnia rusza przyjmowanie wniosków po zasiłek 500+ DOKUMENTY
Najnowsze wiadomości w sprawie śmierci Magdaleny Żuk
Jak odróżnić muchomora i kanię
NOWY WNIOSEK 500 + [DOKUMENTY] 500 PLUS ZMIANY, CO SIĘ ZMIENI