Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg utknął w tunelu przy Fabrycznym

(LB, MR)
Kilkudziesięciu podróżnych, którzy wczoraj o godz. 8.32 mieli wyjechać pociągiem Intercity z dworca Fabrycznego do Warszawy, dotarło tam z 1,5-godzinnym opóźnieniem.

Pociąg Intercity do Warszawy wyjechał z 90-minutowym opóźnieniem

- Czas odjazdu dawno minął, a pociąg wciąż stał. Nikt nas nie informował, co się dzieje i jak duże będzie opóźnienie - opowiada Marek Składowski, jeden z pasażerów. - Wreszcie pociąg ruszył i wjechał do tunelu. Wtedy zgasło światło i znów stanęliśmy. Po 10 minutach światło włączono, ale skład wciąż stał.

Obsługa pociągu twierdziła, że zepsuło się tylne światło, innym razem, że jest awaria jakiegoś systemu.

- Do Warszawy dotarliśmy o godz. 11.20 zamiast o godz. 9.50 - dodaje Marek Składowski.

Pasażerowie byli oburzeni, że na stacji nie poinformowano ich o możliwości przesiadki do pociągu Inter Regio, który wyruszył do stolicy, gdy oni czekali na usunięcie usterki.

- Opóźnienie pociągu było spowodowane dwiema usterkami. Na stacji Łódź Fabryczna zepsuło się w nim oświetlenie, potem na odcinku Łódź Fabryczna - Łódź Widzew były problemy z uruchomieniem systemu komputerowego - wyjaśnia Cezary Nowak, rzecznik PKP Intercity. - Przepraszamy pasażerów za utrudnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany