- Skonfiskowano w sumie 36 automatów, a także osprzęt i części zamienne do nich - informuje nadkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Do magazynów na Górnej, mieszczących się w budynkach pofabrycznych, funkcjonariusze łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego i policjanci z komendy miejskiej wkroczyli na podstawie nakazu przeszukania wydanego przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Górna. Zarekwirowali 24 nielegalne automaty, części do nich, m.in. 11 monitorów, oraz narzędzia do serwisowania urządzeń.
Na miejscu funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn. Jak się okazało, był to szef firmy organizującej nielegalne gry hazardowe i jego pracownik. Mężczyźni prawdopodobnie przyjechali po automaty do gier i przy tej okazji testowali jeden z nich.
Drugi magazyn, który tego dnia skontrolowali policjanci i funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego, znajdował się na terenie prywatnej posesji na Polesiu. Tam w metalowym kontenerze funkcjonariusze znaleźli dwanaście nielegalnych automatów do gier hazardowych, części do nich, a także klucze serwisowe .
Funkcjonariusze przeszukali też biuro firmy, do której należały skonfiskowane automaty. W pomieszczeniach biurowych zabezpieczyli dla potrzeb toczącego się śledztwa m.in. komputery i umowy najmu lokali na terenie Łodzi, w których wcześniej także skonfiskowano nielegalne automaty.
Wszczęto już postępowanie karno-skarbowe, które ma ustalić m.in. odpowiedzialność osób zaangażowanych w nielegalny proceder. Za wstawienie do lokalu jednego nielegalnego automatu do gier hazardowych grozi - oprócz kary pozbawienia wolności - grzywna w wysokości 100 tys. zł. Płaci ją i wstawiający automat, i właściciel lokalu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
