Dwadzieścia kilometrów biegiem przez las i 200 energicznych pompek - to ulubiony trening Maćka Sułata, strażnika miejskiego z Pabianic. Pan Maciek wykonuje go w około 1,5 godziny i nie pije przy tym ani jednej kropli wody.
- Mój organizm przyzwyczaił się do pracy na wysokich obrotach bez wody dzięki zawodom, w których regularnie uczestniczę - zdradza funkcjonariusz z 8-letnim stażem. - Za to wieczorem nadrabiam, zwłaszcza po obfitej kolacji...
Nieprzeciętnie wysportowany pabianiczanin zwyciężył w ostatniej edycji morderczego biegu Runmageddon, pokonując setki rywali. Wcześniej brał udział w zawodach zorganizowanych na trasie Szczawnica - Wisła, w których do pokonania było 200 kilometrów! 36-latek zajął w nim trzecie miejsce.
- Najgorzej wspominam rywalizację w Beskidzie Niskim, gdzie biegłem 150 kilometrów z nadwyrężonym ścięgnem Achillesa - wspomina. - Nie poddałem się jednak, dotarłem do mety.
Maciej Sułat intensywne treningi rozpoczął trzy lata temu, po śmierci rodziców.
Przykre wydarzenia stały się bodźcem do pokonywania własnych słabości.
- Kolega mnie namówił na pierwszy długodystansowy bieg. Miał rację... gdy wróciłem, czułem się jak nowo narodzony - opowiada.
Pabianicki strażnik regularnie korzysta ze służbowej siłowni, latem patroluje ulice na rowerze (dziennie przejeżdża ok. 50 kilometrów).
- I daje świetny przykład kolegom po fachu na cotygodniowych lekcjach wuefu (pabianiccy strażnicy gimnastykują się obowiązkowo raz w tygodniu - przyp.red.) - mówi Tomasz Makrocki, komendant straży miejskiej i szef pana Maćka.
Aktywny tryb życia sprawił, że Maciej nabrał atletycznej sylwetki, stał się bardzo wytrzymały i silny.
Czy w utrzymaniu formy pomaga mu dieta? - Jem wszystko i o dowolnej porze. Unikam tylko słodyczy - zdradza. Jak przyznaje, siła i szybkość bardzo przydają się w pracy strażnika miejskiego. Dwukrotnie dogonił i ujął uciekających wandali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?