Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie na Traktorowej - kierowca uciekł. UWAGA BYŁ AGRESYWNY! Wpadł w ręce policji!

Lila Sayed
Niespełna 30 minut trwał bandycki rajd kierowcy renault megane, który dziś na pasach na ul. Traktorowej zabił 58-letniego pieszego. Kilka minut wcześniej doprowadził do 4 wypadków w centrum Łodzi, a na koniec chciał wepchnąć jedną z kobiet pod autobus! Jak poinformował dziś Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, 36-latek przebywa w szpitalu i nie wiadomo, czy stan jego zdrowia pozwoli na przesłuchanie. Jutro odbędzie się sądowo – lekarska sekcja zwłok mężczyzny, który poniósł śmierć na przejściu dla pieszych przy ulicy Traktorowej.

Co wstąpiło w 36-latka? - pytali świadkowie śmiertelnego potrącenia na Teofilowie.

- Wyglądało to tak, jakby działał z premedytacją - opowiadała jedna z kobiet, która widziała tragiczny wypadek

.

Bandycki rajd 36-letniego łodzianina rozpoczął się ok. godz. 14:30 zderzeniem z samochodem na al. Kościuszki (przy ul. Żwirki). Następnie wcisnął się pomiędzy samochody czekające na zmianę świateł i przejechał przez skrzyżowanie przy estakadzie na czerwonym świetle. Kolejną kolizję spowodował na al. Bandurskiego przy Dworcu Kaliskim. Przed godz. 15 kierowca renault pognał na Teofilów, gdzie na ul. Traktorowej (naprzeciwko stacji Shell) wjechał w przechodzącego przez pasy 58-latka. Jak twierdzą policjanci, musiał jechać z ogromną prędkością (ciało 58-latka leżało w odległości ok. 40 metrów od miejsca potrącenia). Pieszy zginął na miejscu, a 36-letni bandyta w renault popędził dalej.

- W okolicy ul. Łanowej doprowadził do kolejnego zderzenia, w którym została ranna kobieta w 8. miesiącu ciąży. Ciężarna trafiła do szpitala - informuje asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

W miejscu ostatniego z wypadków szaleniec porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Na ul. Rydzowej bandyta zaatakował stojącą na przystanku kobietę. Próbował ją wepchnąć po nadjeżdżający samochód. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na przystanku uderzył jeszcze jedną kobietę, a na osiedlu zaatakował starszego mężczyznę. Ok. godz. 17 został zatrzymany na ul. Rojnej (w rejonie numeru 50), gdy szedł spokojnie chodnikiem.

Jak informuje Marzanna Boratyńska, zatrzymany został przebadany alkomatem- był trzeźwy. Pobrano mu próbki krwi do badań na obecność środków psychoaktywnych. W renault policjanci znaleźli leki psychotropowe. Zabezpieczono też zapisy monitoringu z trasy szaleńczego przejazdu. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie. W środę zostanie przesłuchany. Zatrzymany usłyszy co najmniej zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca wypadku, za co grozi do 12 lat więzienia.

Jeśli prokuratura oceni śmiertelne potrącenie pieszego za działanie celowe lub próbę wepchnięcia kobiety pod autobus za usiłowanie zabójstwa, 36-latkowi będzie grozić dożywocie.

***
36-latek ze względu na stan zdrowia przebywa, dozorowany przez patrole policyjne, w szpitalu. Nie wiadomo jeszcze, czy możliwe będzie jego przesłuchanie. Prokuratura poleska oczekuje na stanowisko lekarzy w tym zakresie. Jak informuje Krzysztof Kopania, przesłuchanie nie nastąpi dzisiaj. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, co do zarzutów, które zostaną sformułowane. Ich ostateczny kształt uzależniony jest od ustaleń, które dokonywane są w kilku punktach miastach, gdzie rozegrały się poszczególne zdarzenia z udziałem mężczyzny. Jeśli uda się sformułować zarzuty bez konieczności przesłuchania, być może 36-latek trafi do szpitala więziennego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany