O godz. 12. 10 ekipa z Ukrainy pracująca przy ocieplaniu elewacji akademika przy ul. Mazowieckiej 6/8 zauważyła, że na ziemi przy bocznej ścianie budynku leży mężczyzna. Nie dawał oznak życia. Wezwane na miejsce pogotowie stwierdziło zgon. Pod budynkiem pojawił się prokurator.
Z naszych informacji wynika, że zmarły miał 39 -lat. Pracujący na budowie obywatele Ukrainy widzieli go wcześniej jak chodził za ogrodzeniem przyglądając się temu co dzieje się na terenie budowy. Kiedy wszedł na rusztowanie, na wysokość którego piętra i dlaczego - tego póki co jeszcze nie wiadomo. Prokuratura rozważa dwie wersje - nieszczęśliwy wypadek (nie wykluczone, że mężczyzna chciał się dostać do akademika pomijając główne wejście) lub samobójstwo. Wiemy, że zmarły tragicznie 39-latek był zgłoszony na policji jako zaginiony. Zgłoszenie złożył szpital psychiatryczny z którego miał się on oddalić bez powiadamiania lekarza prowadzącego.
Chcieliśmy porozmawiać z Ukraińcami pracującymi na terenie budowy. Byli jednak zbyt wystraszeni i bali się odezwać bez zgody kierownika budowy. Ten zaś po informacje dotyczące zdarzenia odesłał do prokuratora.
Prognoza pogody na czwartek:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"