Łódzka studentka ubierze McDonalda. Wygrała konkurs, pokonała 500 konkurentów.

Konkurs przebiegał w dwóch etapach. Najpierw z setek nadesłanych prac jury wybrało dziesięć projektów. Później poddano je pod głosowanie internautów. Łódzka studentka otrzymała 77 tys. 794 głosy, czyli 33 proc. wszystkich oddanych.

- O konkursie dowiedziałam się z plakatu wiszącego na uczelni - opowiada Marysia. - Od razu zaczęło mi chodzić po głowie, by wziąć w nim udział i sprawdzić się. Kusiła również nagroda finansowa. Ale za przygotowanie projektu zabrałam się w ostatniej chwili. Powstał w ciągu jednego dnia. Po dwóch tygodniach odebrałam telefon z informacją, że znalazłam się w finałowej dziesiątce.

Wytyczne dla projektu były krótkie: strój ma być dwuczęściowy z nakryciem głowy w wersji tzw. uniseks (odpowiednim dla kobiety i mężczyzny) lub oddzielnego dla obu płci. Łódzka studentka wybrała tę drugą opcję.

- Zaprojektowałam czarne spodnie i błękitne koszule z rękawami do łokcia, zapinane na guziki - mówi zwyciężczyni. - Do tego daszek na dwóch paskach: błękitnym i czarnym. Chciałam, by ten nowy strój odróżniał się od obecnych (czerwono-białe T-shirty), był bardziej elegancki, ale nadal swobodny. A na błękit zdecydowałam się dlatego, że kolor ten kojarzy się z profesjonalizmem i czystością.

Wymiana strojów w 271 polskich restauracjach McDonald's jest planowana na 2013 r. W przyszłym roku ma ruszyć ich szycie. Ponieważ sieć zatrudnia blisko 16 tys. pracowników, a każdy z nich ma po dwa stroje, potrzebnych ich będzie w sumie 32 tysiące!

Za pieniądze z nagrody Maria Iwaniszewska kupiła cyfrowe pianino (jej drugą pasją, po projektowaniu, jest gra na tym instrumencie). Reszta zostanie wydana na materiały potrzebne do uszycia kolekcji przygotowywanej w ramach pracy licencjackiej.