Podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka uzyskał czas 1.44,99 min. Startował w czwartym biegu, z niezbyt wygodnego dziewiątego toru. Po pierwszym okrążeniu był trzeci, później przyspieszył i wyszedł na powadzenie. W końcówce Kszczot zaryzykował i zwolnił, przez co mógł popaść w poważne tarapaty. Na szczęście, tak się nie stało. Najszybszy był Amerykanin Nick Symmonds (1.45,91 min).
Fatalnie spisał się inny polski ośmiusetmetrowiec, Marcin Lewandowski. W pierwszym biegu był bowiem dopiero szósty, z czasem 1.47,64 min i odpadł z rywalizacji.
Półfinały biegu na 800 metrów zostaną rozegrane we wtorek (od godz. 20.55), natomiast finał w czwartek (godz. 21). Mamy nadzieję, iż zobaczymy w nim Kszczota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość