W samolocie, który wylądował w Łodzi tuż przed godz. 15 i zgodnie z planem miał wylecieć o godz. 15.40, doszło do awarii silnika.
Na miejsce zostali wezwani mechanicy linii Ryanair z Londynu, którzy mają naprawić awarię. Przylecą innym samolotem linii Ryanair z Dublina, który na łódzkim lotnisku jest spodziewany o godz. 20.30.
- W silniku samolotu jest zbyt niski poziom oleju, ale zgodnie z procedurami w liniach Ryanair mogą uzupełnić go wyłącznie mechanicy wskazani przez tego przewoźnika - mówi Ewa Bieńkowska, rzecznik prasowy łódzkiego portu lotniczego. - Początkowo na wylot do stolicy Wielkiej Brytanii czekało u nas 178 osób.
Po wiadomości o usterce w samolocie część pasażerów zmieniła termin wylotu, a część w ogóle zrezygnowała z podróży. Pozostali czekają na naprawę maszyny. Podczas oczekiwania pasażerowie są częstowani wodą i kanapkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość