Luksusowy Grand Hotel w Łodzi ma już praktycznie wszystkie elementy i wkrótce będzie miał pięć gwiazdek. Jak wygląda w środku?

Działający znów od początku roku Grand Hotel Łódź zyskał już niemal ostateczny kształt. Dokończona została podziemna strefa spa, wkrótce do otwarcia gotowa ma być Grand Cafe. To sprawia, że hotel rozpoczął promocję swojego powrotu na rynek. A wkrótce ma stać się pierwszym w Łodzi hotelem pięciogwiazdkowym.

W ciągu trwającego ponad cztery lata remontu dawny hotel Orbisu został gruntownie odnowiony przez nowego inwestora: specjalizującą się w luksusowych, pięciogwiazdkowych hotelach grupę Likus Hotele & Restauracje. W czasie przebudowy zmieniono m.in. wygląd okien, podział pomieszczeń, nadbudowę nad jednym ze skrzydeł. Odnowiono salę teatralną, a w dawnych piwnicach urządzono spa.

W sumie po remoncie w Grandzie przygotowano ponad 150 pokoi, z tego 105 już udostępniono gościom. Podczas remontu połączono część pokoi zwiększając ich metraż. W ten sposób stworzono mające "zaledwie" 35 mkw. dwójki, liczące 55-85 mkw. apartamenty i piętrowe lofty, z których największy ma... 140 mkw. Wygląd zmieniły też wnętrza, teraz urządzono je łącząc nawiązania do historii budynku ze specjalnie zaprojektowanymi dla Grand Hotelu nowoczesnymi meblami i grafikami. W części pokoi łazienki oddzielono jedynie przejrzystą szybą.

Według podobnej zasady urządzono też części wspólne. W holu głównym pojawił się charakterystyczny żyrandol znany z filmu Glass Onion, nowy wygląd zyskała też restauracja Malinowa. W dawnych magazynach piwnicznych powstał basen, łaźnia turecka z kamiennymi łożami do orientalnych rytuałów spa, a także... wanna Kleopatry, w której można odbyć kąpiele w mleku i miodzie.

Jak podkreśla Lidia Kuba-Mikoś, sales manager hotelu, basen to zupełna nowość w budynku Grand Hotelu, bo od jego otwarcia w roku 1887 nigdy basenu nie było. Na dodatek basen i strefa spa są otwarte dla wszystkich chętnych. - Zapraszamy również gości z zewnątrz, można wykupić wejście dzienne. Takie wejście kosztuje 250 zł od osoby - zachęca.

W hotelu działa już nowa restauracja Malinowa, jest też sala teatralna z balkonem, przestrzenie eventowe. W lokalu od frontu ma jeszcze ruszyć Grand Cafe, latem atrakcją ma być wewnętrzny podwórzec.

Wkrótce hotel ma zostać skategoryzowany jako pierwszy w Łodzi obiekt pięciogwiazdkowy. Obecny w poniedziałek (25 marca) w Łodzi Wiesław Likus - jeden z prowadzących rodzinny biznes hotelowy braci Likusów - podkreślał, że wniosek o nadanie pięciu gwiazdek został już złożony, zaś sama inwestycja jest zgodna z filozofią firmy, która polega na inwestowaniu w historyczne obiekty w centrach dużych miast.

- Wierzymy w przyszłość Łodzi - zapewniał.

Z założenia klientami mają być biznesmeni oraz zamożniejsi turyści. Ceny za pokoje są bardzo różne, na przykład za weekendową noc w czasie najbliższej majówki dla dwóch osób trzeba zapłacić od 599 zł za sam nocleg w dwójce do 2196 zł za nocleg w lofcie dwupiętrowym ze śniadaniem.