Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maksymilian Rozwandowicz, piłkarz ŁKS, przed meczem otwarcia: Wszyscy tym żyjemy

Jan Hofman
Jan Hofman
- Dla takich chwil trenujemy – mówi piłkarz ŁKS Maksymilian Rozwandowicz przed dzisiejszym meczem z Chrobrym Głogów, czyli pierwszym spotkaniem rozegranym przy czterech trybunach stadionu Króla.

- Kapitan ŁKS gotowy jest na to wszystko, co wydarzy się w dzisiejszy wieczór w al. Unii 2?
-Myślę, że to wydarzenie zapisze się w historii ŁKS-u i całej Łodzi. Otwieramy jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce. Dreszczyk emocji pojawił się już na początku tygodnia. W poniedziałek trenowaliśmy na głównej płycie, oczywiście jeszcze przy pustych trybunach, ale po to właśnie, żeby dobrze przygotować się do tego, co czeka nas w piątek. Wszyscy tym żyjemy i nie możemy się doczekać.

W drużynie duża mobilizacja? Czujecie, że to wyjątkowy mecz?
Każdy chce wziąć w tym udział. Każdy walczy o miejsce w wyjściowej jedenastce lub chociażby o to, żeby załapać się do meczowej dwudziestki. Każdy chce na własnej skórze poczuć, czym jest wypełniony przez kilkanaście tysięcy kibiców stadion i z poziomu murawy usłyszeć śpiew kibiców.

A gdyby ten śpiew usłyszeć jeszcze z opaska kapitańską na ramieniu…
Zagrać w tym meczu byłoby czymś niezwykłym. A zagrać z opaską kapitana na ramieniu… Coś fantastycznego! Dla takich chwil trenuje się piłkę nożną. Dla takich chwil pracuje się ciężko na treningach.

Kilku zawodników, w tym ty, jest zagrożonych pauzą w następnym meczu ze względu na kartki. W piątek będzie to miało znaczenie?
Nie ma takiej opcji. Każdy z nas wyjdzie i da z siebie wszystko, co ma w danej chwili najlepszego. Jesteśmy w takim momencie sezonu, że należy grać z meczu z meczu. Nikt nie będzie myślał o tym, żeby odstawić nogę, bo wisi nad nim groźba wykluczenia z następnego spotkania.

Jak należy się przygotować do takiego spotkania?
Należy sobie ten mecz układać w głowie już teraz. Kibice będą nas wspierali. Najważniejsza będzie koncentracja. Wierzę, że cała ta otoczka i przede wszystkim kibice poniosą nas do dobrej gry. Imponująca jest zwłaszcza cała mobilizacja ełkaesiackiego środowiska. Chcemy to wykorzystać na boisku.

Piątkowy rywal nie wygrał od miesiąca, ale w tabeli wciąż jest „oczko” przed ŁKS
- Dwa ostatnie mecze z Chrobrym w Głogowie przegraliśmy po 0:1, ale w piłce nożnej chodzi właśnie o to, aby potrafić się zrewanżować. Jeśli coś ci nie wyjdzie, musisz chcieć na to wcześniejsze niepowodzenie odpowiedzieć. Nasz rywal bazuje na solidnym kolektywie i spodziewamy się, że skoncentruje się w Łodzi na kontrataku. Nam ostatnio nie wszystko wychodziło. Chcielibyśmy, aby otwarcie stadionu Króla było początkiem czegoś lepszego także dla nas w lidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany