Marcelina Zawadzka, modelka, Miss Polonia 2011 i prezenterka telewizyjna, pokazała swoim fanom pierścionek zaręczynowy, który otrzymała od ukochanego, czyli Maxa Gloecknera, pochodzącego z Niemiec influencera i przedsiębiorcy. Tym samym 34-latka dała wszystkim do zrozumienia, że zgodziła się zostać żoną.
Dzięki zdjęciu zamieszonemu w sieci wiadomo, że mężczyzna oświadczył się ukochanej w kowbojskim kapeluszu na tle malowniczego kanionu. Widać na nim klęczącego przed Zawadzką Gloecknera z pierścionkiem w ręku, a fotografii towarzyszy wymowna ikonka i hasztag „IsaidYES” (z ang. „powiedziałam tak” - red.).
Jak wyznała, nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Jadąc pociągiem pomyślałam, że podzielę się zabawną historią z zaręczyn (…) Do zaręczyn doszło podczas zachodu słońca w Sedonie. To tu Max umówił fotografkę, no prawie tu, prawda jest taka, że planował zrobić to w inny miejscu, jakimś kultowym zaręczynowym, ale jadąc tam prawie złamaliśmy samochód w pół (uwierzcie mi jeżdżę offroad, wiem co mówię), więc za moją namową zmienił kurs.
Jak wyjaśniła, to nie była ich pierwsza tego typu sesja, dlatego nie spodziewała się, że jej ukochany właśnie tego dnia poprosi ją o rękę:
Nie była to pierwsza nasza sesja w Stanach, co uśpiło moją czujność i jakoś tak wiecie ja do sesji jestem dosyć przyzwyczajona… no sesja. Cieszyłam się, że będziemy mieli ładne zdjęcia z tego miejsca profesjonalnym aparatem, a nie telefonem…
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy