Marcin Pogorzała (asystent trenera Wojciecha Stawowego): - Nie udało nam się zrealizować naszego celu, jakim było zwycięstwo. Niezależnie od problemów, które mieliśmy, to wyzwanie było trudniejsze, ale nasz cel się nie zmienił. Tym jesteśmy zawiedzeni, bo okazje i szanse były żeby to zwycięstwo osiągnąć w tym meczu. Piłka w bramce Termaliki znalazła się dwukrotnie, ale niestety niezależnie od tego czy te spalone były, to tych bramek nam nie uznano. Tego bardzo żałujemy i myślimy już o kolejnym meczu. Starałem się do tego spotkania nie podchodzić, jak do debiutu. Pełniłem obowiązki pierwszego trenera i na pewno to było fajne wydarzenie. Generalnie przygotowania do meczu i prowadzenie zespołu w jego trakcie było wypracowane w tygodniu. Trener Stawowy wszystkim zarządza. Pod tym względem nic się nie zmieniło. Ja ze swojej strony starałem się maksymalnie zespół motywować, pomagać i wspierać zza linii bocznej.
Ech, ci sędziowie...
- Naprawdę nie chcialbym oceniać pracy sędziów. Słyszałem, że to nie ma sensu. Może z racji wieku i braku doświadczenia, chciałbym powiedzieć coś więcej, ale mogłoby to się później odbijać. Spytałem się sędziego w kontekście tego karnego, który w mojej ocenie był, arbiter miał inne zdanie. Czasu nie cofniemy, ale to są kluczowe decyzje w meczu i mają później wpływ na resztę spotkania. Każdy mecz to jakaś historia i mogła się w tym momencie inaczej potoczyć
–Cieszę się, że chłopaki weszli i coś wnieśli pozytywnego. To były zmiany, które miały coś wnieść w ofensywie i tak w mojej ocenie było. Zawodnicy, którzy opuścili boisko też coś wnieśli.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża