- Ale piłka nożna lubi płatać figle. Przypomnę, że w październiku 1973 r. w pojedynku na słynnym stadionie Wembley Polska wydawała się piłkarskim Kopciuszkiem w porównaniu z potęgą Anglików, a mimo to zdołała odnieść historyczny sukces, remisując 1:1, co dało nam awans do finałowej rozgrywki MŚ, a równocześnie wyeliminowało z niej buńczucznych synów Albionu.
Obecnie, nie tylko w moim odczuciu, siły obu drużyn wydają się bardziej wyrównane. Za nami przemawia jednak atut własnego boiska, w połączeniu z bardzo gorącym dopingiem kibiców. A wielkiej ambicji, podobnej do tej na Wembley, wybrańcom trenera Waldemara Fornalika z pewnością nie zabraknie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?