Mariusz Pudzianowski (12-7-1NC, 7 KO) bardzo mocno przeżywał pojedynek swojego młodszego brata Krystiana (1-0, 1 KO), który w swoim debiucie pokonał Radosława Słodkiewicza (0-1) podczas gali FFF.
Do tej pory to Krystian wspierał Mariusza w trakcie jego kariery w MMA, teraz role się odwróciły. „Pudzian” znalazł się w narożniku brata i reagował bardzo żywiołowo, co uchwyciła nasza kamera. Pojedynek ze Słodkiewiczem oglądał praktycznie cały czas na stojąco, przekazując głośno swoje uwagi.
Gdy Krystian wygrał walkę, radość najsilniejszego człowieka na świecie była ogromna. Nie było jednak czasu na świętowanie, bo 36-letni stracił mnóstwo sił. To właśnie starszy brat pomógł mu trafić do punktu medycznego.
Krystian Pudzianowski w rozmowie z Polsat Sport powiedział: - Obiecaliśmy, że damy dobrą walkę i dotrzymaliśmy słowa. Nie walczyły mięśnie, lecz charakter i kondycja. Jak widzieliście na załączonym obrazku, miałem siły na więcej. W końcu nazwisko zobowiązuje!
Taktyki praktycznie żadnej nie było, przygotowywaliśmy się na to pięć miesięcy. Przed nami jeszcze dużo pracy. Teraz marzę tylko o gorącym odpoczynku i krótkich wakacjach.
Dzięki niemu wygraliśmy! Mój sztab trenerski krzyczał i podpowiadał w momentach, w których tego potrzebowałem. Dziękuję im z całego serca.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat