Master Pharm Budowlani-Pogoń Siedlce. Na boisku na pewno nie będzie żartów

Skoro na murawie sprawdzą się dwie najlepsze aktualnie polskie drużyny, to jest oczywiste, iż żartów nie będzie.

Przypomnijmy, że podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego bronią złotego medalu sprzed roku i chcą przedłużyć swoją dominację w kraju w tej dyscyplinie. Ale zespół z Siedlec jeszcze nie przegrał w tym sezonie i zrobi wszystko, żeby po tym weekendzie tak pozostało. W Pogoni dobrze przecież pamiętają, iż w minionym sezonie potrafili już pokonać team z Łodzi.

Szyburski nie może skorzystać z usług kontuzjowanego Dawida Plichty, inny kluczowi zawodnicy wręcz palą się do gry.

Przypuszczalny skład Master Pharm Budowlanych: Kramarenko, Shashiashvili, Mchedlidze, Karpiński II, Witkowski, Noszczyk, Serafin, Michał Mirosz (w Pogoni gra jego brat, Marek), Urbaniak, Adamski, Matyjak, Bosiacki, Kubalewski, Wlaźlak, Kozakiewicz.

Drugi zespół z Łodzi, KS Budowlani, zagra w Warszawie ze Skrą (sobota, 14).

Wszystko wskazuje na to, że szkoleniowiec naszej drużyny Merab Gabunia wystawi następującą „piętnastkę”: Zabokrzycki, Plesiński, Zemła, Białacho-wski, Górski, Matuszewski, Kociński, Olejnik, Losaberidze, Masiukov, Rudenko, Kinast, Tarnawski, Nibladze, Wrona. W porównaniu do spotkania z Juvenią Kraków zabraknie Bartłomieja Szczukockiego, który jako wojskowy musiał wyjechać na poligon. Wracają zaś Piotr Zemła oraz Misha Kornatovskyi, który wyleczył kontuzję.