Master Pharm Rugby Łódź. Piekielnie waleczni i niezłomni znów zwyciężyli

Drużyna Master Pharm Rugby mimo wielkiego osłabienia absurdalnym transferowym zakazem nie traci ducha walki. Łodzianie po pokonaniu Ogniwa Sopot, wygrali wiosną drugi mecz, tym razem przy sztucznych światłach na stadionie przy al. Piłsudskiego z Pogonią. To był bardzo trudny mecz, bo rywale choć ostatni w tabeli, zimą dokonali kilku znaczących wzmocnień i są inną, zdecydowanie lepszą drużyną.
Początkowo wydawało się jednak, że gospodarze odniosą łatwe zwycięstwo. Przez pół godziny przebywali właściwie cały czas pod polem punktowym siedlczan. Popełniali ejjednak błędy, dlatego zaliczyli tylko jedno przyłożenie po efektownej akcji Soafy z Wlaźlakiem. Jedna udana kontra Pogoni sprawiła, że do przerwy widniał na tablicy wynik remisowy.
W drugiej połowie długo trwała zacięta, wyrównana walka. Rywale kilka razy byli pod polem punktowym łodzian, ale ci potrafili się skutecznie obronić. Można się było obawiać jak potoczy się spotkanie w końcówce, gdyż Master Pharm mieli ograniczone możliwości dokonywania zmian.
Tymczasem łodzianie pokazali niezwykłego ducha walki. W samej końcówce ciągu czterech minut rozstrzygnęli losy spotkania. Najpierw w 76 min po szybo rozegranym karnym punkty zdobył Brzozowski, a w ostatniej minucie regulaminowego czasu po efektownym zespołowym ataku z punktów cieszył się Dobijański.

Punkty Master Pharm: Kamil Brzozowski 20 (P, 3pd, 3K), Przemysław Dobijański 5 (P), Damian Wlaźlak 5 (P). Punkty Pogoń: Patelesio Sili 5 (P), Mamuka Chanchibadze 5 (pd, K).

Master Pharm Rugby Łódź: Kramarenko, Plesiński, Mchedlidze, Serafin, Schevneko, Nibladze, Mirosz, Soafa, Urbaniak, Brzozowski, Lewandowski, Dobijański, Seerane, Wlaźlak, Pogorzelski oraz Witkowski, Kacprowicz, Olejnik, Matyjak