Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka z dwojgiem dzieci mieszka w lokalu socjalnym FILM. W budynku piwnice są zalane, stropy podparte belkami, brak wentylacji! AKTUALIZACJA

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W kamienicy z 1900 r piwnice są zalane, stropy podparte belkami, nie ma wentylacji, za to we wszystkich pomieszczeniach jest grzyb i wilgoć. - Na ścianie budynku mamy za to wielki mural z Marcinem Gortatem, a przed posesją plakat wyborczy Hanny Zdanowskiej - śmieje się przez łzy Elżbieta Wencik, lokatorka.

Mieszkanie pod skosami ma 130 cm wysokości
Kamila Pirowska od 14 lat mieszka w lokalu socjalnym na poddaszu kamienicy przy ul. Limanowskiego 13. Ma dwoje dzieci, 14-letniego syna i 7-letnią córkę. Mieszkanie ma powierzchnię 19 m kw. i 180 cm wysokości. Jest też część lokalu pod skosami, ale ta ma zaledwie 130 m wysokości. W mieszkaniu pozbawionym wentylacji jest pleśń i grzyb.

Gdy jej 7-letnia córeczka stanie pod oknem w pomieszczeniu pełniącym rolę kuchni czubkiem głowy dotyka stropu. Bez mierzenia wiadomo, że w tym miejscu pomieszczenie ma nie więcej niż 130 cm wysokości.

- Sufit to wielokrotnie łatana dykta, która wygina się pod wpływem przeciekającej z dachu wody - pokazuje pani Kamila. - Boję się, że pod wpływem ciężaru spadnie i dojdzie do tragedii.

Jak mówi lokatorka technik z administracji sprawdzał w jakim stanie są krokwie dachowe. Okazało się, że częściowo spróchniałe. Gdy jednak poprosiła w administracji o udostępnienie ekspertyzy usłyszała, że są to "wewnętrzne dokumenty".

- Instalacja elektryczna w mieszkaniu jest w znacznej części zużyta - pokazuje lokatorka. - Gdy pytam w administracji, czy mam naprawiać sama czy będzie remont za każdym razem słyszę, że w każdej chwili mogę być wykwaterowania. I tak jest od 5 lat.

Jesienią ubiegłego roku Kamila Pirowska wypełniła dokumenty i złożyła wniosek o wskazanie lokalu socjalnego z uwagi na zły stan techniczny tego w którym zamieszkuje. Niestety, w marcu dowiedziała się, że mieszkania socjalnego nie otrzyma. Uzyskała zbyt mało punktów.

- Wcześniej pani administrator wystąpiła w moim imieniu o to, aby wyłączyć to mieszkanie z użytku. Niestety, inna pani technik budowlana nie wyraziła na to zgody - opowiada pani Kamila. Pokazuje dokument wystawiony w listopadzie 2019 r. z którego wynika, że kamienica musi być czasowo podstemplowana czasowo. Docelowo stropy piwnicy miały by wymienione, a w przeciwnym razie budynek miał trafić rozbiórki. Stemplowania w kamienicy jak były tak są, a o wyburzeniu budynku nic nie słychać.

W oczekiwaniu na wykwaterowanie
Pozostali lokatorzy kamienicy również chętnie mówią o warunkach w jakich przyszło im żyć.
- W mieszkaniu zarwały się podłogi - pokazuje Anna Michalska, która mieszka w lokalu na parterze. - Kilka lat temu administracja kazała nam opróżnić piwnice, bo miały być wyłączone z użytkowanie. Do dziś nie mamy gdzie trzymać opału. W mieszkaniu jest wilgoć i grzyb, nie ma wentylacji.

Elżbieta Wencik, która w kamienicy mieszka ponad 30 lat pokazuje zawilgoconą boazerię. Prowadzi nas na strych na którym lokatorzy wieszają pranie, bo w mieszkaniach nie mają wentylacji.

- W podłodze są ogromne dziury pozatykane dyktą - pokazuje powierzchnie nad którą wiszą sznury z bielizną.
Jak mówią lokatorzy od urzędników trudno uzyskać jakiś konkret gdy pytają o dalszy los budynku i lokatorów.
- To co widzimy gołym okiem, to rozpadającą się od wielu lat kamienicę. Od kilku lat nikogo już nie wprowadzają, a starzy lokatorzy powoli się wykruszają - mówi Elżbieta Wencik. - Półtora roku temu widziałam w internecie, że miasto wystawiło kwartał w którym mieszkamy na sprzedaż. Żaden deweloper się nie skusił. I żyjemy dzień po dniu w takim zawieszeniu - nie remontujemy, bo może nas za chwilę wykwaterują, a o wyprowadzce nic nie słuchać.

Podpierają na potęgę
Zapytaliśmy Urząd Miasta Łodzi jakie plany ma wobec kamienicy przy ul. Limanowskiego 13. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na przesłane zapytania. Natomiast nadeszła odpowiedź z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Pytaliśmy w niej o wyłączenia kamienicy z użytkowania. czytamy w nim cyt.: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy archiwalnej akt oraz rejestrów nie odnaleziono dokumentów potwierdzających wydanie przez tutejszy organ decyzji nakazującej wyłączenie w/w budynku z użytkowania".
Choć UMŁ nie zdradził nam swoich planów inwestycyjnych wobec kamienicy przy ul. Limanowskiego 13 to po opublikowaniu materiału w budynku pojawili się fachowcy, którzy zamontowali podparcia na półpiętrze pomiędzy parterem, a pierwszym piętrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany