Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miesiąc ciężkiej pracy przed piłkarzami ŁKS

hof
Przemysław Kita trenuje już z zespołem ŁKS.
Przemysław Kita trenuje już z zespołem ŁKS. Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS rudę wiosenną pierwszej ligi rozpoczną 9 marca spotkaniem w Łodzi z GKS Katowice.

Przemysław Kita trenuje już z zespołem ŁKS.
A to oznacza, że trener Piotr Zajączkowski ma jeszcze miesiąc na przygotowania drużyny do wielkiego wyzwania, jakim będzie utrzymanie zespołu w pierwszoligowej stawce.
W sztabie szkoleniowym nie ukrywają zaniepokojenia słabym stanem zdrowia piłkarzy, którzy w rundzie jesiennej bronili barw klubu z al. Unii. W ostatnim meczu sparingowym zabrakło: Konrada Kaczmarka, Dawida Sarafińskiego, Artura Golańskiego, Szymona Salskiego i Damiana Pawlaka. Wtajemniczeni twierdzą, że to efekt trudnych i ciężki treningów serwowanych zawodnikom przez trenera Zajączkowskiego. Szkoleniowiec wyznaje filozofię, że skoro nie jest się Ronaldo czy Messim, to trzeba mieć siły, by przez dziewięćdziesiąt minut biegać za piłką. Zawodnicy nie mogą już liczyć na rekreacyjne zajęcia, jak to miało miejsce w przeszłości. Niektórzy choroby i kontuzje ełkaesiaków wiążą właśnie z tym faktem.
Wczoraj do ŁKS zgłosił się Argentyńczyk, który chciałby spróbować swych sił w łódzkiej drużynie. Ponoć w poprzednim sezonie występował w szwedzkiej pierwszej lidze. Co ciekawe, piłkarz zna doskonale sytuację finansową klubu i twierdzi, że gotów jest grać za niskie wynagrodzenie. Zdaniem zawodnika, z powodzeniem może występować na bokach pomocy. Pewnie już dziś wiadomo będzie, czy piłkarz ma szansę na dalsze testy w drużynie z al. Unii.
W sobotę w kolejnym meczu sparingowym łodzianie mieli się zmierzyć z drugoligowym Pelikanem Łowicz. Ostatecznie ełkaesiacy zagrają z trzecioligowym Zawiszą Rzgów. Warto w tym miejscu dodać, że szkoleniowcem tej drużyny jest były opiekun ŁKS - Marek Chojnacki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany