Mieszkańcy zdecydują, czy chca drona. Projekt zostanie zgłoszony do BO

- Nie wszyscy uważają, że pomysł jest wart swojej ceny - mówi szef pabianickich funkcjonariuszy. - Dlatego forma budżetu obywatelskiego pozwoli mieszkańcom się wypowiedzieć.

Przypominamy, że Pabianice to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast na terenie województwa łódzkiego. Nie ma dnia, żeby w sezonie grzewczym nie było zgłoszenia dotyczącego czarnego dymu wydobywającego się z komina. Tylko w tym roku wystawiono kilka mandatów mieszkańcom, którzy do pieca włożyli śmieci. W styczniu tego roku szef pabianickich funkcjonariuszy, oglądał urządzenie podczas wizyty w Radomsku. Jak działa dron?

- Urządzenie wskazuje budynek, z którego wydobywją się substancje powstałe na skutek spalania śmieci, m.in. PM 2,5, PM 10, formaldehyd, chlorowodór, cyjanowodór - informuje Tomasz Makrocki, szef pabianickich funkcjonariuszy.

Na tej podstawie strażnicy przeprowadzają kontrole wskazanego lokalu. I jeśli wskazanie drona potwierdzi się, gospodarz otrzymuje mandat (kara za wypalanie śmieci wynosi do 500 złotych) lub grzywnę (do 5 tys. zł). Wynik czujnika urządzenia byłby dodatkowym dowodem, ale niewystarczającym.

Kiedy będzie można zagłosować na projekt pabianickiej straży miejskiej?

- Na najbliższej sesji Rady Miejskiej stanie projekt uchwały w sprawie zasad i trybu realizacji budżetu obywatelskiego w Pabianicach. Po wprowadzeniu uchwały w życie będzie znany harmonogram - mówi Aneta Klimek z pabianickiego magistratu.

W kwocie 120 tys. złotych mieści się koszt zakupu urządzenia, wyposażenie laboratorium i szkolenie czterech funkcjonariuszy.