Monitoring miejski w Łodzi ma już 605 kamer w 210 punktach

Właśnie zakończył się piąty etap jego rozbudowy: w rejonie osiedla Górniak w 42 punktach zainstalowano 153 kamery, a na rynku w Nowosolnej i na ul. Jugosłowiańskiej w dwóch punktach zamontowano łącznie 10 kamer. Łódzka straż miejska, będąca operatorem całego systemu, dysponuje już 605 kamerami zainstalowanymi w 210 miejscach. Stworzenie tego systemu kosztowało 12,9 mln zł.

- Na ten rok mamy w planach włączenie do systemu kolejnych rejonów miasta - zapowiada Zbigniew Kuleta, komendant Straży Miejskiej w Łodzi. - W ramach realizacji projektów przegłosowanych w budżecie obywatelskim monitoringiem objęte zostanie osiedle Montwiłła-Mireckiego, rejon parku Podolskiego i ul. Zacisze. Rozbudowany będzie monitoring Górniaka. Łącznie pojawi się ok. 40 nowych kamer za trochę ponad 1,1 mln zł.

Obiektywów rejestrujących życie w mieście przybędzie również za sprawą realizacji projektu „Plan dla osiedli”. Straż miejska otrzymała zadanie wytypowania miejsc, które należy taką obserwacją objąć. Dzięki temu pierwsze kamery pojawią się prawdopodobnie na osiedlu Zarzew.

Wraz z powiększaniem się strefy miasta objętej monitoringiem, z roku na rok zwiększa się też liczba zarejestrowanych przez kamery przestępstw, wykroczeń i różnego rodzaju zakłóceń porządku, będących przedmiotem zainteresowania straży miejskiej i policji. W 2015 r., czyli tuż po uruchomieniu miejskiego monitoringu, takich incydentów było 2678. Rok później już 3331, w 2017 r.- 5104, a w roku ubiegłym już 5236.

- Najczęściej były to zakłócenia ładu i porządku: bójki, pobicia, picie alkoholu pod chmurką, niszczenie mienia, ale też wiele zdarzeń związanych z ruchem drogowym - mówi Waldemar Walisiak, naczelnik wydziału monitoringu miejskiego SM.