MPK Łódź. Miało być czytelnie i nowocześnie, a jest...

Zapowiadano, że obok schematu całej łódzkiej komunikacji pojawią się specjalne, tzw. geotargowane mapy dla każdego przystanku (pokazujące, dokąd można z niego dojechać), że z daleka będzie widać, jakie linie z niego wyruszają, że czytelne będą rozkłady. Słowem: wszystko, by pasażerom, w tym także osobom przyjeżdżającym do Łodzi po raz pierwszy, było łatwiej. A jak jest?

- Dotąd rozwiesiliśmy geo- targowane mapy w 70 wiatach, pojawią się jeszcze w 50 - mówi Sebastian Grochala, rzecznik MPK. - Przewiesiliśmy również niżej rozkłady jazdy. Część z nich zresztą znikała tuż po powieszeniu, więc musieliśmy w wielu punktach uzupełniać braki.

Geotargeting miał być najbardziej „europejskim” elementem zmian. Kulał od początku i kuleje do dziś. Bo owszem, mają go przystanki wzdłuż trasy ŁTR czy W-Z, ale nie wszystkie. Np. na al. Piłsudskiego za al. Śmigłego-Rydza w stronę Widzewa już się go nie uświadczy. Nie ma go również w miejscu najbardziej oczywistym - na przystankach przydworcu Łódź Fabryczna. Na al. Bandurskiego przy dworcu Kaliskim geotargowana mapa wisi tylko w jednej wiacie w stronę centrum (a są dwie), natomiast w kierunku Retkini nie ma w ogóle. Można oczywiście powiedzieć, że łodzianie przecież wiedzą. W takim razie w ogóle szkoda było zachodu...

Nadal nierozwiązany jest problem mało czytelnych rozkładów jazdy, choć już raz je zmieniano. Do tej pory nasi czytelnicy narzekają, że są za małe. Większe, formatu A3, obiecywano ponad miesiąc temu - w gablotach miejsca jest dosyć.

- Skonsultowaliśmy ich wygląd z Miejską Radą Seniorów - informuje Łukasz Goss z urzędu miasta - i wprowadziliśmy doprojektu szereg poprawek. Większe rozkłady pojawią się na przystankach jesienią, po planowanych korektach.
MAGDALENA ŻUK NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
WIERSZYKI NA ZAKOŃCZENIE ROKU
Życzenia na Dzień Taty
Wierszyki na Dzień Taty
ROAMING UE 2017 NOWY CENNIK